Magda przez rywalki walczące z nią o względy Rafała została uznana za "czarną owcę", która celowo wprowadziła go w błąd i dwa razy zapomniała powiedzieć mu o tym, że ma za sobą nieudane kilkuletnie małżeństwo.
Kobieta nie ujawniła tego ani w liście, ani podczas pierwszej randki. Zrobiła to dopiero wtedy, gdy ważyły się jej dalsze losy w programie. Pozostałe uczestniczki nie miały litości i mówiły wprost, że powinna zrobić to wiele wcześniej.
Rafał z "Rolnik szuka żony" nie był taki surowy. Mimo niejasności postanowił dać jej szansę, dzięki czemu jako jedna z nielicznych będzie miała okazję odwiedzić jego gospodarstwo. Co na ten temat sądzą widzowie?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazuje się, że również oni nie zamierzali "wieszać psów" na pięknej szatynce. Stanęli w jej obronie i starali się zrozumieć, jakie trudne doświadczenia mogły doprowadzić do tak dużej ostrożności w wyjawianiu szczegółów ze swojego życia prywatnego.
"W czym problem? Skoro nie ma dzieci, może ponownie wziąć ślub. To najszczersza osoba w tym gnieździe żmij", "Widać, ze dziewczyna szuka miłości i zależy jej na nim", "Mimo wszystko wydaje się prawdziwa w porównaniu do innych pań" - czytamy na Facebooku.
Jedynie część komentujących zwróciła uwagę na krzywdzące stereotypy ich zdaniem panujące w małych wiejskich społecznościach. To, że Magda była już mężatką, może w dłuższej perspektywie zepsuć jej obiecującą relację z Rafałem.
Dla faceta i rodziny ze wsi to niestety wielki minus. To może ich zniszczyć — obawiała się jedna z użytkowniczek.
"Rolnik szuka żony". Magda nie dogada się z innymi kandydatkami Rafała?
Przed kandydatką rolnika trudne chwile. Musi nie tylko odzyskać zaufanie gospodarza, ale też stawić czoła dwóm pozostałym damom, które razem z nią zamieszkają w posiadłości w Radzanowie na Mazowszu.
Aneta i Dominika mówiły jasno, że nie podobało im się to, jak przed kamerami rozegrała swoją przeszłość. Podkreślały, że wcale nie ma "czystej karty". Można się spodziewać, że w kolejnej odsłonie randkowego show TVP panie się skonfrontują. Jest zatem na co czekać.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.