Ozzy Osbourne nie używał swojego prawdziwego imienia. Tak nazywał się naprawdę
Ozzy Osbourne zmarł w wieku 76 lat. Jego śmierć poruszyła fanów na całym świecie. Mało kto wie, że "Książę Ciemności", jak sam siebie nazywał, wcale nie miał na imię Ozzy. Prawdziwego imienia używał bardzo rzadko i mało kto je kojarzył.
Najważniejsze informacje
- Ozzy Osbourne zmarł 22 lipca 2025 r.
- Był liderem zespołu Black Sabbath.
- Niewiele osób wie, że naprawdę nie miał na imię Ozzy.
Ozzy Osbourne, ikona muzyki rockowej, zmarł 22 lipca 2025 r. w wieku 76 lat. Jego rodzina poinformowała o śmierci w oficjalnym oświadczeniu, podkreślając, że muzyk odszedł otoczony miłością najbliższych. Ozzy, znany z mrocznego wizerunku, przez lata zmagał się z uzależnieniami od alkoholu i narkotyków.
Mimo choroby Parkinsona, która utrudniała mu poruszanie się, Osbourne nie zrezygnował z muzyki. Ostatni koncert z zespołem Black Sabbath zagrał 5 lipca 2025 r. w Birmingham. Występ zgromadził 40 tys. fanów, a Ozzy, siedząc na czarnym tronie, dziękował publiczności za wsparcie.
Tak brzmiało prawdziwe imię Ozzy'ego Osbourne'a. Rzadko go używał
Choć świat znał go jako Ozzy'ego Osbourne'a, muzyk urodził się jako John Michael Osbourne. Przydomek "Ozzy" nadali mu koledzy ze szkoły podstawowej, co stało się jego znakiem rozpoznawczym na całym świecie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dawid Woliński o stylizacji Igi Świątek. Kogo sam chciałby ubrać?
Fani z całego świata żegnają swojego idola, a kondolencje napływają z różnych stron. Matylda Damięcka oddała hołd artyście, publikując wymowną grafikę w mediach społecznościowych. Komentarze pełne są wdzięczności i wspomnień o muzyku.
Ozzy Osbourne pozostawił po sobie niezatarte dziedzictwo. Jego muzyka i wpływ na kulturę rockową będą trwały przez pokolenia. W mediach społecznościowych można znaleźć wpisy fanów, którzy podkreślają, że choć Książę Ciemności odszedł, jego światło wciąż świeci.