Dagmara Kaźmierska była ostro krytykowana przez jury "Tańca z Gwiazdami". Mimo to, dzięki wsparciu publiczności, przechodziła kolejne odcinki. W końcu jednak zrezygnowała z udziału w programie z uwagi na kontuzję.
Sporo cierpkich słów pod jej adresem kierowała przede wszystkim Iwona Pavlović. Widzowie myśleli, że jurorka oraz "Królowa życia" nie pałają do siebie sympatią. Prawda jest tymczasem zgoła odmienna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iwona Pavlović ze zdziwieniem zareagowała na zarzut, że Dagmarę Kaźmierską oceniała po złości. - Po jakiej złości, drodzy państwo? Ja nie znam tu praktycznie żadnej gwiazdy, więc w ogóle to jest wręcz irracjonalne moim zdaniem myślenie - podkreśliła jurorka w rozmowie z shownews.pl.
Jeżeli tak się działo na parkiecie, jak się działo, że akurat była Dagmara, która nie tańczyła, no to po prostu ją źle ocenialiśmy. Dla nas było to bardziej żartobliwe, no ale jeżeli ktoś to odbierał, że są szpilki, niech będą szpilki - dodała Pavlović.
Tak Iwona Pavlović zareagowała na rezygnację Dagmary Kaźmierskiej
Wymowne jest tutaj także to, jak Iwona Pavlović zareagowała na informację o tym, iż Dagmara Kaźmierska zrezygnowała z udziału w tanecznym show.
Szkoda, że tak się wydarzyło, ale o sprawach zdrowotnych się nie dyskutuje. To nie jest typ kobiety, która by się poddała, więc tam musiało wydarzyć się coś poważnego. Będzie mi bardzo szkoda i żal, że już jej nie zobaczymy w programie, bo ona naprawdę była "wątkiem rozrywkowym" i ludzie ją uwielbiali - mówiła "Czarna Mamba" w rozmowie z portalem "Jastrząb Post".
Wszystko wskazuje więc na to, że widzowie "Tańca z Gwiazdami" oceniali źle całą sytuację, bowiem w rzeczywistości między Pavlović i Kaźmierską nie ma złej krwi. Jurorka po prostu szczerze oceniała to, co widziała na parkiecie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.