Pavlović i Wygoda zazdroszczą Ewie Kasprzyk? Dzieje się za kulisami "TzG"
Ewa Kasprzyk została wyróżniona Telekamerą jako najlepsza jurorka, choć w tym fachu spełnia się od niedawna. Tomasz Wygoda, który pracuje obok niej w "Tańcu z gwiazdami" zdradził, jaka jest naprawdę. Czy u niego i Iwony Pavlović pojawiła się nutka zazdrości?
Ewa Kasprzyk w "Tańcu z gwiazdami" dała się poznać jako spontaniczna sędzina, która nie boi się mocnych, ale zazwyczaj życzliwych określeń względem uczestników. Tomasz Wygoda nie dziwi się, że to właśnie ona została wyróżniona Telekamerą w tej dziedzinie.
Juror uważa, że sięgnęła po nią zasłużenie, a on z zazdrością się temu przyglądał. Ma nadzieję, że kiedyś również dostąpi tego zaszczytu, jednak póki co palmę pierwszeństwa musiał oddać nowej koleżance.
Ewa jest tak fantastyczną osobą, że ja się nie dziwię, że wszyscy w pierwszej kolejności się w niej kochają, bo ona po prostu wchodzi, jest, mówi, występuje, działa, robi — ocenił w rozmowie z Show News.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iwona Pavlović o swoim stylu. "Najlepiej czuję się w czarnym. Czerń daje mi ochronę, że mogę być złym policjantem"
Dodał, że różnorodność w składzie jurorów nie jest przypadkowa. Każdy ma inne cechy i zwraca uwagę na różne aspekty występów celebrytów, więc widzowie mogą znaleźć coś dla siebie. Został też spytany, czy Ewa Kasprzyk podobnie jak na wizji, zachowuje się za kulisami.
Ona jest fantastyczna wszędzie, z uśmiechem, z taką bezpośredniością. Ona ma to wypraktykowane — taka jest i za to jej brawa — podsumował.
Pavlović nigdy nie dostała Telekamery. Zazdrości Ewie Kasprzyk?
Nieco szerzej nagrodę artystki skomentowała Iwona Pavlović. Surowa "Czarna Mamba" mimo że od kilkunastu lat bryluje w "Tańcu z gwiazdami", nie została nominowana — nie tylko w tym roku, ale w historii Telekamer w ogóle.
Na szczęście nie zamierza zazdrościć gwieździe "Kogla-mogla". Pogratulowała jej statuetki i podobnie jak Tomasz Wygoda stwierdziła, że wygrała ją zasłużenie. Zaznaczyła jednak, że mimo braku wyróżnienia dla siebie nie czuje się z tego powodu poszkodowana.
Może ktoś mnie nie lubi, ale ma prawo. Ja nie chce Telekamery i tyle. Nie obrażam się, nie mam nominacji, nie odbieram i nie mam z tym problemu — oznajmiła na łamach Pomponika.
Ewa Kasprzyk i Iwona Pavlović w "Tańcu z gwiazdami" nie raz na antenie zdążyły wymienić się złośliwościami. Jak sądzicie, wynikają one ze scenariusza show, czy panie rzeczywiście walczą o miano najlepszej jurorki?