Kacper Kulpicki| 

Pechowe popołudnie Filipa Chajzera. Poprosił fanów o pomoc podczas prania

9

Filip Chajzer czwartkowego popołudnia nie może zaliczyć do udanych. Znalazł się w sytuacji, która nie do końca była zależna od niego. Prezenter nie wiedział, jak poradzić sobie z nagłym kłopotem, więc o pomoc poprosił fanów.

Pechowe popołudnie Filipa Chajzera. Poprosił fanów o pomoc podczas prania
Filip Chajzer poprosił fanów o pomoc (Instagram @filip_chajzer)

Filip Chajzer dzień wcześniej gorliwie pełnił zawodowe obowiązki i reklamował swoje kebabowe przedsięwzięcie w sieci. Były gospodarz "Dzień dobry TVN" zapowiedział, że obok postawionej w Warszawie budki z kebabem stanie druga, tym razem z rybami.

W czwartek w sieci nie był już tak aktywny. Skupił się na odrabianiu zaległości w domu, jednak brak prądu skutecznie mu przeszkodził. Nagle udostępnił nagranie, na którym - siedząc przy pralce - rozprawiał na temat tego, jak otworzyć zablokowane drzwi.

Prałem. I szło wszystko świetnie, jak u "starego" w reklamie. I prądu nagle zabrakło. Prąd wrócił i od tej pory jest problem. Bielsze może nie będzie, ale bardziej zgniłe tak... - opowiadał rozemocjonowany na Instagramie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Viki Gabor planuje wyprowadzkę od rodziców? "Zbieram kasę i chcę inwestować w rzeczy, które mi się przydadzą"

Filip Chajzer zaczął siłować się z drzwiami pralki. Chwilę później próbował otworzyć je w alternatywny sposób, który znalazł w sieci. To również się nie udało, dlatego zdecydował poprosić internautów o pomoc.

Macie jakieś pomysły? Pomocy. To będzie śmierdzieć, bardzo śmierdzieć Tata nie wie... - spytał pół żartem pół serio.

Relacja była dostępna na jego profilu tylko przez chwilę i została usunięta. Można zatem przypuszczać, że niczym doświadczony gospodarz domowy poradził sobie z dokończeniem prania.

Problemy Filipa Chajzera. Zaczął ocieplać wizerunek?

Filip Chajzer przez ostatnie tygodnie często stawał się obiektem dyskusji w sieci, a tematy były poważniejsze od porządków w mieszkaniu. Media nie przedstawiały go w pozytywnym świetle po ujawnieniu, jakoby jego fundacja nie przekazała całości zebranych funduszy na rzecz chorego chłopca. 39-latek te doniesienia szybko zdementował.

Gdy wydawało się, że wreszcie uda mu się wyjść na prostą, jego lokal z kebabem został skrytykowany przez wpływowego kulinarnego youtubera Książula. Buńczuczna odpowiedź syna Zygmunta Chajzera nie znalazła uznania w oczach fanów. Skończyło się na przeprosinach.

Były uczestnik "Tańca z gwiazdami" po tych wydarzeniach próbuje odzyskać wiarygodność w Internecie i pokazać, że nowy biznes nie jest tylko chwilową fascynacją, a pomysłem na przyszłość.

Śnieżnobiała koszula na pewno pomoże mu w sprawieniu dobrego wrażenia, więc zdenerwowanie można chociaż w części uzasadnić.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić