Pięciu uczestników nowego "Rolnik szuka żony". Kim są?
Ogłoszono piątkę uczestników nadchodzącej 14. edycji "Rolnik szuka żony". Rolanda, Arka, Krzysztofa, Gabriela i Basię łączy nie tylko zamiłowanie do rolnictwa, ale także doskwierająca samotność. Kim są nowi bohaterowie show TVP?
W kwietniowym odcinku zerowym Marta Manowska spotkała się z ósemką szczęśliwców, którzy wystąpili w wizytówkach. Na podstawie tych prezentacji kandydaci i kandydatki wysyłali do nich listy. Ci, którzy dostali ich najwięcej, kontynuowali przygodę z formatem TVP.
Od 14 września regularnie co niedzielę (o 21:25) widzowie będą śledzić losy Rolanda, Arka, Krzysztofa, Gabriela i Basi. Jedyna kobieta to 32-letnia Kurpianka. Od zawsze wiedziała, że wieś to jej miejsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ruda z Red Lips ujawniła, jak planuje nazwać syna! Czy wraz z mężem będą pokazywać go w sieci?
Prowadzi rodzinne gospodarstwo z bydłem mlecznym, a obok własną agroturystykę – pomysł jeszcze z dzieciństwa. Hoduje konie, kieruje kurpiowskim zespołem folklorystycznym. Do programu zgłosiła się, bo marzy, by po dniu pełnym obowiązków w domu czekał na nią mężczyzna, do którego mogłaby się przytulać.
Z kolei Gabriel ma 31 lat i pochodzi z Wielkopolski. Gospodarzy na 60 hektarach ziemi, gdzie prowadzi zarówno hodowlę bydła, jak i uprawę zbóż. Od najmłodszych lat wiedział, że przejmie rolę gospodarza po ojcu, dlatego ukończył technikum agrobiznesu, a potem studia inżynierskie i magisterskie.
Naukę łączył z codzienną pracą na roli i systematycznym rozwojem gospodarstwa. Choć lubi podróżować, to przyznaje, że prawdziwą radość dawałoby mu ta jedyna. W związku stawia na szczerość, otwarte rozmowy i wzajemne wsparcie – dla niego partnerstwo oznacza bycie razem także w najtrudniejszych chwilach.
Krzysztof ma 28 lat i mieszka na Podlasiu, gdzie prowadzi rodzinne gospodarstwo. Na blisko stu hektarach uprawia zboża i kukurydzę na paszę, a do tego zajmuje się hodowlą bydła mlecznego.
Choć pracy ma po brzegi i większość rzeczy robi sam, nie traci pogody ducha – lubi rzucić żartem i zawsze patrzy w przyszłość z optymizmem. Do programu zgłosił się, bo chciałby znaleźć partnerkę, z którą stworzy prawdziwy dom.
W gospodarstwie 24-letniego Arka cukinii, dyni, ziemniaków i zbóż jest pod dostatkiem – gospodarzowi brakuje miłosnego spełniania. Na 30 hektarach radzi sobie świetnie, bo rolnictwo to jego zawód i pasja.
Po pracy chętnie wpada na stok, majstruje przy autach albo spędza czas ze znajomymi. Teraz chciałby, żeby do tej układanki dołączyła jeszcze jedna część – dziewczyna z poczuciem humoru i dystansem, z którą można i pośmiać się, i wspólnie iść przez życie.
Najstarszy uczestnik 14. edycji "Rolnika" ma 37 lat
W gospodarstwie Rolanda, 37-latka spod Łodzi, kalafior, fasola, kapusta i papryka rosną jak szalone – ale serce rolnika wciąż czeka na miłosne szaleństwo. Z rodzicami i babcią prowadzi ekologiczne gospodarstwo, a w wolnych chwilach nadrabia życie kulturalne i sportowe: czyta książki, zwiedza, jeździ na rowerze i aktywnie spędza czas.
Rodzina od dawna namawiała go, żeby spróbował szczęścia w "Rolnik szuka żony", bo wszyscy wierzą, że gdzieś tam jest kobieta, która do niego pasuje. Z pomocą Marty Manowskiej da sobie szansę, by taką poznać. Jak podobają wam się bohaterowie 14. sezonu?