Barbara Bursztynowicz, zdobyła ogromną popularność jeszcze pod koniec lat 90. Wówczas dała się poznać jako Elżbieta Chojnicka w popularnej produkcji Telewizji Polskiej "Klan". Na początku lutego 2025 roku aktorka podjęła decyzję o zakończeniu 27-letniej przygody z serialem.
Po raz ostatni jej postać pojawiła się w serialu 6 lutego, a oficjalnie jej postać wyruszyła na pielgrzymkę do hiszpańskiego Santiago de Compostela. Decyzja aktorki o odejściu z "Klanu" nie wynikała z konfliktów z producentami, lecz z chęci poszukiwania nowych wyzwań artystycznych.
Piotr Pręgowski zabrał głos ws. odejścia Barbary Bursztynowicz z "Klanu"
Piotr Pręgowski, który dołączył do obsady "Klanu" w 2021 r., w wypowiedzi dla "Plejady" stwierdził, że odejście Bursztynowicz jest naturalnym procesem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszystko w życiu powoli od nas odchodzi. Odchodzi dzieciństwo, młodość, bliscy, więc role też często odchodzą. To jest zupełnie naturalne. To trochę tak, jak w przyrodzie. Rośliny mają swój coroczny cykl. Wiosną wszystko się budzi, kwitnie latem, a jesienią odchodzi. Nie ma na to rady. To naturalne - mówił.
Piotr Pręgowski wcielał się w kilka postaci w "Klanie", w tym Mirosława Zielińskiego. Jego bohater nawiązał relację z postacią graną przez Bursztynowicz.
Artysta podkreśla, że aktorstwo to nie tylko praca, ale i pasja, która wymaga oddzielenia od życia prywatnego. - Grając w filmach czy serialach zdobywamy środki do życia, ale ważne też, żeby umieć pewne sprawy oddzielić - tłumaczy, dodając, że każdy aktor stara się postępować w zgodzie ze sobą.
Pręgowski nie pytał Bursztynowicz o powody jej decyzji, ale rozumie, że każdy ma prawo do wyboru własnej drogi. - Ważne jest, żebyśmy dokonywali dobrego wyboru, choć nie zawsze to zależy tylko od nas - podsumował.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.