Phil Collins, były członek zespołu Genesis, ma na swoim koncie wiele przebojów, takich jak "In The Air Tonight" czy "Another Day in Paradise". We wspomnianym wywiadzie przyznał, że choć ma pomysły na nowe kompozycje, brak mu pasji i sił do ich realizacji. Jego problemy zdrowotne zaczęły się po urazie kręgosłupa w 2007 r.
Ciągle myślę, że powinienem zejść na dół do studia i zobaczyć, co się stanie. Ale nie jestem już tego głodny. Chodzi o to, że jestem chory, znaczy się naprawdę bardzo chory... - mówił artysta dla "MOJO".
Phil Collins zmaga się z problemami zdrowotnymi
Podczas ostatniej solowej trasy koncertowej oraz pożegnania z Genesis w 2022 r., Collins śpiewał na siedząco, a jego syn Nic przejął rolę perkusisty. Niedawno w sieci pojawił się dokument z udziałem Collinsa, w którym opowiada o swojej pracy jako perkusista.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Peter Gabriel, były członek Genesis, wypowiedział się o Collinsie także dla magazynu "MOJO". Choć nie wystąpił z zespołem, był obecny na ostatnim koncercie w O2 Arena w Londynie. "Phil nie był w tak dobrej formie, jak kiedyś, ale wykonali świetną robotę" - powiedział Gabriel, dodając, że chciał być obecny na zakończeniu pewnego rozdziału w historii zespołu.
Po kontuzji kręgosłupa Phil Collins musiał poddać się operacji, a następnie rehabilitacji. To też zakończyło jego działalność koncertową, a w ostatnim czasie na scenie pojawia się wyłącznie na wózku inwalidzkim. Oprócz problemów zdrowotnych, Collins zmagał się z trudnościami osobistymi, w tym z konfliktami z byłą żoną. Mimo tych wyzwań muzyk stara się cieszyć spokojem w domowym zaciszu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.