Teleturniej "Jaka to melodia?" na antenę TVP trafił w 1997 roku i od tej pory jest jedną z najpewniejszych pozycji w ramówce. Przez większość czasu program prowadził Robert Janowski. Po objęciu prezesury w stacji przez Jacka Kurskiego muzyka zastąpił Norbi, a potem Rafał Brzozowski.
Jak przekonuje Plotek, od nowego sezonu do formatu ma powrócić pierwszy gospodarz, a na planie zatrudniona zostanie także jego żona (jako stylistka). Ze słów wykonawcy hitu "Tak blisko" wynika jednak coś innego. Okazuje się, że formalnie jego współpraca z nadawcą wciąż nie została zakończona.
Nic mi na ten temat nie wiadomo. Podobno są rozmowy jakieś rozmowy z Robertem Janowskim i nie będę ukrywać, że o tym wiem. Natomiast oficjalnej informacji, że mnie ma nie być jeszcze nie dostałem. Co będzie to będzie. Nie rozstrzygam tego w kategoriach, czy zostanę, czy nie - oznajmił na łamach "Super Expressu".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co dalej z Rafałem Brzozowskim? "Mam swoją pracę"
Rafał Brzozowski dodał, że rezygnacja z jego usług w "Jaka to melodia?" nie będzie oznaczała dla niego zawodowej porażki. Już teraz, gdy trwa przerwa pomiędzy nagraniami, nie brakuje mu innych obowiązków.
Mam swoją pracę jako muzyk. Koncertów mi nie brakuje. Traktowałem to bardziej jako misję, że mam coś do poprowadzenia, czy to było "Koło Fortuny", czy "Jaka to melodia?" Jeśli zostanę będzie przyjemnie, jeśli nie, to wszystkiego dobrego dla programu, a ja mam co robić. Wciąż czekam na decyzję stacji - skwitował w tabloidzie.
43-letni wokalista szansy na to, by ostatecznie nie zniknąć z polskiej telewizji, może upatrywać w Polsacie. Nie od dziś wiadomo, że Edward Miszczak (dyrektor programowy) kompletuje obsadę do powstającej śniadaniówki. Jak sądzicie, Rafał Brzozowski może liczyć na propozycję?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.