Kinga Rusin, dziennikarka znana z liberalnych poglądów, wyraziła swoje zaniepokojenie sytuacją Polonii w USA, która liczy blisko 10 mln osób. Rusin niejednokrotnie wyrażała sprzeciw wobec polityki Trumpa, a teraz ostrzega przed możliwymi konsekwencjami jego rządów dla obcokrajowców, w tym Polaków.
Nie wszyscy znani Polacy w USA podzielają jej zdanie. Joanna Krupa wyraziła niezadowolenie z apelu Kingi Rusin, interpretując go jako przepowiednię deportacji rodaków. Dziennikarka odpowiedziała, by Krupa dokładnie zapoznała się z treścią jej wiadomości.
Kinga Rusin krytykuje popularne kobiety, popierające Donalda Trumpa
Następnie ponownie ostrzegła przed rządami Trumpa, odnosząc się do wypowiedzi Heleny Deeds, która cieszy się z przegranej Kamali Harris. Dziennikarka opublikowała wpis w mediach społecznościowych, w którym podkreśliła, że tylko 55 proc. Polonii głosowało na Trumpa, a 54 proc. na Bidena. Polonia w USA to ponad 3 proc. populacji Stanów Zjednoczonych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niech sobie dziwnej maści "trumpistki" nie wycierają... twarzy ani mną, ani Polonią amerykańską, nie uzurpują prawa do jej reprezentowania i niech nie udają, że bronią jej interesów. Tylko 55 proc. Polonii zagłosowało na Trumpa w tych wyborach, a w poprzednich tylko 42,4 proc. Na Kamalę Harris głosowało 45 proc., a na Bidena 54 proc. Polonia w USA to blisko 10 milionów osób, ponad 3 proc. całej populacji Stanów Zjednoczonych - napisała Kinga Rusin.
Donald Trump rozpoczął masowe deportacje nielegalnych imigrantów z USA. W Chicago, gdzie mieszka liczna polska społeczność, wzrasta niepokój wśród Polonii. Polacy obawiają się, że mimo ich pracowitości, mogą stać się obiektem deportacji. Premier Polski zapewnia jednak, że kraj jest gotowy na przyjęcie rodaków.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.