Ewa Krawczyk po śmierci artysty postanowiła sprzedać jego mieszkanie w Łodzi. Media informowały, że zdobyte w ten sposób pieniądze zainwestowała w apartament w Międzyzdrojach. Nie zamierzała się tam przeprowadzić.
Przebywa w willi w Grotnikach, gdzie przez wiele lat mieszkała razem z artystą. "Życie na gorąco" donosi, że plany ma także wobec tej nieruchomości, a raczej terenu wokół posesji.
Wpadła na pomysł, by zasypać miejsce, które wokalista przed laty szczególnie sobie upodobał. Mowa o basenie, gdzie razem z przyjaciółmi spędzał dużo czasu. Magazyn powołuje się na relację sąsiadki zmarłego gwiazdora.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ewa Krawczyk postanowiła zlikwidować ukochany basen męża i w tym miejscu wybuduje fontannę. Zamówiła też sporo nowych roślin i chce wymienić meble ogrodowe — czytamy.
Po śmierci Krzysztofa Krawczyka w posiadłości została tylko wdowa, która nie prowadzi już tak aktywnego życia towarzyskiego i nie korzysta z luksusowego akwenu. Najwyraźniej dlatego chce odmienić wygląd najbliższego otoczenia.
Z kolei "Super Express" kilka lat temu informował, że Ewa Krawczyk pozbyła się także działki w Jedliczach. Sama zainteresowana uważa, że jej inwestycyjne poczynania nie powinny wzbudzać kontrowersji.
Dlaczego mam się tłumaczyć z własnych pieniędzy? To są moje pieniądze i mam prawo zrobić z nimi, co chcę. Nikogo nie powinno to interesować, a ja nie zamierzam się przed nikim tłumaczyć — tłumaczyła w tabloidzie.
Ewa Krawczyk sądzi się z pasierbem o majątek
Architektoniczne zmiany w Grotnikach to nie jedynie wyzwania, z jakimi musi się mierzyć. Wciąż jest skonfliktowana z synem piosenkarza. Sprawa sądowa dotycząca spadku trwa.
Junior pozostaje bez funduszy na zapewnienie sobie większego mieszkania i opłacenia leków. Aktualnie mieszka w lokalu o powierzchni 12 m2. Pomagają mu przyjaciele Krzysztofa Krawczyka, m.in. Marian Lichtman i Krzysztof Cwynar.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.