Decyzja Rafała Trzaskowskiego wciąż budzi duże emocje. Przypomnijmy, że prezydent Warszawy podpisał rozporządzenie, które wprowadza nowe zasady do stołecznych urzędów podległych lokalnemu samorządowi.
Wewnętrzne wytyczne mają przeciwdziałać dyskryminacji dotyczącej wieku, płci, pochodzenia narodowego, wyznania, światopoglądu, orientacji psychoseksualnej, tożsamości płciowej i stopnia sprawności. Nie będzie można także w urzędach eksponować symboli religijnych.
W ostatnich tygodniach pojawiło się wiele dyskusji na ten temat. Poseł klubu PiS Sebastian Kaleta zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury. Z decyzją Trzaskowskiego nie zgadza się nie tylko prawica, ale także niektórzy członkowie koalicji "15 października".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W tym gronie jest Władysław Kosiniak-Kamysz, który stwierdził, że krzyż nie jest wyłącznie symbolem religijnym, ale także symbolem wartości i tradycji. Ze słowami Trzaskowskiego w 100 procentach zgadza się Schreiber.
Wiedziałam, że się rozumiemy - napisała celebrytka na platformie X.
Schreiber wprost na temat wiary
Żona polityka Prawa i Sprawiedliwości nie ukrywa swojego przywiązania do Kościoła. W licznych codziennych obowiązkach Mariannie Schreiber ponoć pomaga wiara w Boga.
W mediach społecznościowych nie boi się mówić o swoich poglądach w tym temacie. Kilka miesięcy temu napisała, że "Jeżeli idziesz z Bogiem, kto stanie przeciwko Tobie? Nikt. Żaden hejterski komentarz nie jest w stanie spowodować smutku na Twojej twarzy".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.