Shannen Doherty odeszła 13 lipca 2024 roku w swojej posiadłości w Malibu. Aktorka przez ostatnie 9 lat bez tabu poruszała temat raka, opowiadając o kulisach leczenia i trudnościach, z jakimi musiała się mierzyć.
Nie dziwi więc, że wieści o diagnozie księżnej Kate, które wyszły na jaw na początku tego roku, mocno ją poruszyły. Kilka miesięcy temu opublikowała post, w którym wyraziła nie tylko wsparcie, ale też podziw dla chorej żony księcia Williama.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kate, podziwiam twoją siłę w niekończącym się ataku, przez który przechodzisz, lecząc nowotwór - napisała na Instagramie.
Czytaj też: Internauci zobaczyli Rozenek. "Jakim cudem?"
Shannen Doherty stanęła w obronie księżnej Kate. Wystosowała apel
Gwiazda serialu "Beverly Hills 90210" miała na myśli wydarzenia, które niejako zmusiły arystokratkę do publicznego wystąpienia i pośpiesznego przyznania się do swojej bolączki. Były poprzedzone dotkliwymi spekulacjami, w których zastanawiano się nad przyczynami przedłużającego się milczenia.
Gdy Kate Middleton ograniczyła wykonywanie obowiązków wynikających z przynależności do "Royalsów", nieświadomi prawdy Brytyjczycy plotkowali o rzekomym kryzysie w jej małżeństwie, a nawet rozwodzie. Na te krzywdzące doniesienia zdecydowanie zareagowała zmarła artystka.
Shannen Doherty uważała, że niektórzy pozwolili sobie na zbyt wiele i potraktowali księżną Kate jak swoją własność, zupełnie zapominając o tym, co może przeżywać za zamkniętymi drzwiami.
Atak teorii spiskowych i zwykłej, chorobliwej ciekawości zmusił ją do wytłumaczenia się, zanim pogodziła się z diagnozą i wyjaśniła sytuację swoim dzieciom. Modlę się, aby był to moment nauki dla nas wszystkich, by szanować prywatność innych, niezależnie od tego, czy są osobami publicznymi — apelowała.
Shannen Doherty była świadoma, że chemoterapia może nie być wystarczającą formą leczenia i opowiadanie o tym publicznie dla wielu pacjentów może być niezręczne. Teraz słowa 53-latki wybrzmiewają z podwójną siłą.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.