Anita Sokołowska "podbija" Japonię od początku sierpnia. Aktorka regularnie publikuje nowe zdjęcia na Instagramie z Kraju Kwitnącej Wiśni, dzieląc się z obserwatorami swoimi wrażeniami. Po wizycie m.in. w Tokio czy Osace wspólnie z rodziną wybrała się na szczyt stratowulkanu Fudżi, co stało się ich celem jeszcze przed wylotem do Azji.
Po wejściu na samą górę nie ukrywała ekscytacji. Zamieściła na Instagramie wpis, w którym przekazała, jak wiele znaczyło dla niej zdobycie wspomnianego szczytu.
'Zdobycie szczytu wulkanu 3776m n.p.m. było niejednoznacznym doświadczeniem. Dlaczego? Wejściu na szczyt towarzyszyła mi wyśmienita pogoda, przy zejściu zaczął padać deszcz, który zamieniał się czasem w grad, a szlak na powrót, polecany w internecie (zielony Gotemba) okazał się żwirową "rzeką". Zsuwanie się ze stoku, po żwirze przez 3 godziny, było bardzo wysiłkowe. 5 godzin w górę i 3 w dół. Zmoknięta, wyziębiona, ale szczęśliwa na maksa. I did it !!!!!!!!!!!! Kolejna granica przesunięta. Lecę dalej' - napisała Anita Sokołowska na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anita Sokołowska zdobyła szczyt wulkanu w Japonii
Pod wpisem aktorki pojawiło się mnóstwo komentarzy od podekscytowanych jej sukcesem fanów oraz kolegów i koleżanek z branży. Zareagowali m.in. Andrzej Chyra, czy Magdalena Perlińska.
'Well done. Tez bym tak chciała'; 'Piękna i wysportowana'; 'Kobieta - rakieta. Dla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych'; 'Pani Anito, Pani jest Wielka, pod każdym względem! Wszystkiego co najwspanialsze dla Pani!' - czytamy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.