Kilka tygodni temu Marianna i Łukasz Schreiberowie rozstali się. Informacja odbiła się w mediach szerokim echem i była zaskoczeniem nie tylko dla fanów pary, ale i samej celebrytki.
Choć w pierwszej chwili Marianna Schreiber była załamana, stosunkowo szybko doszła do siebie. W ostatnim czasie 31-latka zdążyła już udać się na zagraniczne wakacje do Tajlandii, odwiedzić program Kuby Wojewódzkiego i wrócić do wojska.
Z okazji majówki Schreiber wyjechała z córką i, jak sama przyznała, był to jej pierwszy w życiu wyjazd w polskie góry.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kochani, za oknem śliczna pogoda, aż chce się żyć, a tym bardziej prać, prasować i sprzątać (po majówce w górach). Ale najpierw pójdziemy z córeczką do Łazienek Królewskich. Jestem dumna z siebie, że od lat sama ogarniam dom, pracę, dziecko, szkołę, dodatkowe zajęcia, zawody Patrycji, wyjazdy i przyjemności - podkreśla Marianna Schreiber.
Czytaj także: To koniec pieców na gaz? Unia Europejska podjęła decyzję
Samotne wychowywanie dziecka zawsze jest obarczone dużym wysiłkiem i poświęceniem. Marianna na tym polu spisuje się jednak znakomicie.
Sama się sobie dziwię, że potrafię to wszystko łączyć i oprócz uśmiechu córki to wszystko daje mi pozytywne nastawienie do życia - szczególnie od niedawnych przeżyć. Często piszę o swoich uczuciach, ale to co teraz napisałam, jest bardzo osobiste… bo to pozytywne nastawienie daje mi siłę, by samej to wszystko robić z uśmiechem na twarzy - spełniać się w roli matki, gospodyni a przede wszystkim głowy rodziny. I jeszcze przy tym wszystkim się samorealizować. Kobiety są silniejsze niż się wydaje - dodaje celebrytka.
Kolejne wyzwanie przed Marianną Schreiber
W polskich górach Marianna Schreiber chciała naładować akumulatory przed przygotowaniami do walki podczas gali Clout MMA 5, która odbędzie się 8 czerwca w Katowicach. Jej przeciwniczką najprawdopodobniej będzie słynna Goha Magical.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.