Niedawno informowaliśmy, że Wojciech Przeździecki w Korei Północnej napotkał sporo niespodzianek, również tych niemiłych. Gdy przebywał w specjalnej strefie w Rason, wjazd turystów został tymczasowo zamknięty.
Okazuje się, że to tylko jedna z przygód, jakich tam doświadczył. W filmie na YouTube jedynie przez dobę był dostępny fragment o tym, że nastoletnia Koreanka przekazała odwiedzającym kartkę z tajną wiadomością napisaną w języku angielskim.
We have nothing in this world (tłum. Nie mamy nic na tym świecie) - napisała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Interpretacją tych słów zajęli się internauci. Próbowali dociec, o co dokładnie chodziło dzielnej dziewczynce. Część twierdziła, że chciała dać do zrozumienia, że rzeczywistość mieszkańców Korei Północnej poza specjalną strefą turystyczną jest dużo gorsza.
Inni dopuszczali możliwość, jakoby chciała podzielić się swoją rezygnacją i tym, że nie ma nadziei na lepszą przyszłość. Fani Wojciecha Przeździeckiego zwrócili uwagę, że moment filmu, w którym mowa o tej sytuacji, został nagle wycięty.
To wzbudziło kolejne podejrzenia. Być może autor nie chciał zamykać sobie drogi do kolejnej wizyty w tym kraju, a publikacją podobnych sensacji mógł sobie zaszkodzić. Równie prawdopodobne jest, że cała historia mogła w ogóle nie mieć miejsca.
"Z historii, które się nie wydarzyły, ta nie wydarzyła się najbardziej", "Fragment wycięty, bo może boi się konsekwencji i jakiegoś przypału. Może wyszła jakaś gruba akcja"., "Widziałam tę karteczkę, wyglądała na prawdziwą" - czytamy na YouTube.
Wirtualna społeczność z rezerwą podeszła do całej sytuacji. Krytyki wskazywali, że obywatele Korei Północnej, w tym dzieci, słabo znają język angielski, więc używanie go w wiadomościach nie jest normą.
Polski youtuber w Korei Północnej. Wszyscy mówili mu to samo
Wojciech Przeździecki w swojej relacji uwydatnił także inny zastanawiający fakt. Podczas kilku rozmów z tubylcami, ci na pytania o uroki swojej ojczyzny odpowiadali tak samo.
Niemal wszyscy używali takich samych sformułowań, że stolica Korei Północnej jest piękna i warto tu przyjechać. Widzowie również uznali, że jest to dziwne i wydaje się, jakby taka forma konwersacji była efektem wyszkolenia. Co o tym sądzicie?