Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki | 

Tej sceny Olbrychski wstydzi się do dziś. "Byłem za młody"

18

Daniel Olbrychski zagrał w ponad 180. produkcjach filmowych i telewizyjnych, ale wstydzi się tylko jednej. Gorzko wspomina sytuację na planie oraz to, co ostatecznie zobaczyli widzowie "Boksera". Od premiery minęło pół wieku, jednak 79-latek wszystko doskonale pamięta.

Tej sceny Olbrychski wstydzi się do dziś. "Byłem za młody"
Daniel Olbrychski zdradził, jakie zagranej sceny żałuje (AKPA)

Jest rok 1966. Daniel Olbrychski, wówczas obiecujący aktor, zostaje zaangażowany do filmu pt. "Bokser". Wciela się w głównego bohatera — Tolka Szczepaniaka, który zgodnie ze scenariuszem próbuje sprostać wygórowanym oczekiwaniom bokserskiego środowiska.

Dla 21-latka udział w filmie był okazją, by pokazać się widzom od innej, bardziej sportowej strony. Tę przygodę wspomina dobrze, choć wciąż sen z powiek spędza mu jedna feralna scena. Tego, jak się potoczyła, żałuje do dziś.

W filmie dochodzi do konfrontacji postaci Tolka i Jarka odgrywanych przez Daniela Olbrychskiego i Leszka Drogosza, czyli prawdziwego pięściarza. Drugi z nich wygrywa starcie na ringu i — zdaniem aktora - "robi z niego pośmiewisko". To jednak dopiero preludium tego, co wydarzyło się kilka kadrów później.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Emilia Dankwa o powrocie do "Rodzinki.pl". Jak godzi pracę ze studiami?

Gwiazdor z okazji 55. rocznicy filmu "Bokser" na łamach "Przeglądu Sportowego" wyjaśnił, że chodzi o moment, w którym Tolek Szczepaniak atakuje zaskoczonego Jarka Walczaka. Kwestią sporną było to, że sportowiec grany przez Daniela Olbrychskiego miał w tym momencie założony kastet.

Nie miałem wtedy odwagi, byłem za młody, żeby się zbuntować. [...] I niestety ta scena, gdy oglądam film, boli mnie. [...] Żaden chłopak uprawiający ten piękny sport nie zaczaja się z kastetem na partnera, który przedtem pokonał go w ringu. Bardzo się tego wstydzę — wyznał.
Daniel Olbrychski na plakacie do filmu "Bokser"
Daniel Olbrychski na plakacie do filmu "Bokser" (plakat filmu "Bokser", ZF "Start")

Olbrychski źle wspomina scenę z filmu "Bokser". Ma pretensje do kolegów

Daniel Olbrychski dodał, że osobiście przeprosił za to Mariana Kasprzyka — mistrza olimpijskiego w boksie, którego historia była inspiracją dla twórców obrazu. Według niego to samo powinni zrobić także jego koledzy z planu, którzy dopuścili, by doszło do tego niesportowego i — jak podkreśla — niezgodnego z prawdą zachowania.

Skoro jednak sam Stamm jako konsultant nie tupnął nogą... Powiedział wtedy mniej więcej coś takiego: "Ach, ci filmowcy zawsze coś głupiego wymyślą". Jeszcze, żeby Tolek napadł na Walczaka z tyłu, jakoś go zaskoczył. Ale z kastetem? Bzdura — skwitował Daniel Olbrychski w "Przeglądzie Sportowym".

Pamiętacie scenę, która tak bardzo go dotknęła?

Daniel Olbrychski
Daniel Olbrychski (AKPA)
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić