Widzowie obejrzeli już 11. sezonów "Rolnik szuka żony" - wszystkie cieszyły się zadowalającą popularnością, jednak coraz częściej pojawiały się krytyczne głosy, że format robi się zbyt przewidywalny i nużący. Stacja najwyraźniej wzięła sobie te opinie do serca.
Na profilu programu pojawiło się ogłoszenie dla samotnych osób poszukujących miłości. Od teraz nie muszą być związane z rolnictwem w takim stopniu, jak wcześniej. Do 12. serii TVP poszukuje wszystkich, którzy są połączeni z "wiejską gospodarką". O kim mowa?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jesteś rolniczką lub rolnikiem? A może hodowcą, pszczelarzem, rybakiem, pasterzem, sadownikiem lub adeptem innej części wiejskiej gospodarki? Masz dość samotności? Chcesz poznać kogoś, z kim mógłbyś spędzić resztę życia? Rozpoczęły się poszukiwania rolników i rolniczek, które wezmą udział w kolejnej edycji programu — czytamy na Instagramie.
Choć zmiana została wprowadzona po cichu, nie ma wątpliwości, że jest ona rewolucyjna. Dzięki niej będzie można zobaczyć na ekranie nie tylko właścicieli dużych gospodarstw, bo o drugą połówkę będą mogli starać się np. ich pracownicy.
"Rolnik szuka żony" szuka uczestników na targach
Telewizja już wcześniej zadbała o rozpoczęcie rekrutacji Poprosiła byłych uczestników, by na targach rolniczych w Kielcach zachęcali odwiedzających do zgłoszeń. Byli to m.in. Wiktoria i Sebastian, którzy po wykonaniu pracy bawili się w jednym z tamtejszych klubów.
Z kolei 9 lutego przedstawiciele "Rolnik szuka żony" pojawią się na podobnym wydarzeniu w Lublinie. Nabór internetowy trwa do 28 lutego, a premiera 12. sezonu najprawdopodobniej odbędzie się jeszcze w tym roku. Jak sądzicie, zmiana zasad będzie korzystna dla atrakcyjności show i przed kamerami pojawią się jeszcze ciekawsze osoby?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.