Sebastian Zys realizuje się muzycznie pod pseudonimem Mr Sebii i prowadzi zespół o tej nazwie. Słuchacze poznali formację za sprawą takich utworów, jak "Skacz wysoko" i "Ona jest cudowna i wspaniała". Od czerwca jej lider wzbudza zainteresowanie także z innego powodu.
W połowie ubiegłego roku, w wieku 38 lat, został dziadkiem. Na świat przyszedł wnuk Nikoś, którego urodziła 18-letnia córka artysty. Swoją radością podzielił się w sieci. Zastanawiał się wówczas, czy "jest już tak stary, czy tak młody". W Dzień Dziadka wystąpił w "Dzień dobry TVN" i dodał, że wątpliwości mają także jego znajomi.
Dziwi mnie tylko to, że jak jadę z wnukiem, to niektórzy ludzie nie dowierzają, oni myślą: 'Co Ty, masz drugiego syna?'. Zdarzało się, że jak z Oliwą [córką] szedłem do sklepu i z Nikodemem, to kolega patrzył: 'Kobietę zmieniłeś?'. Mówię: 'Nie, to jest moja córka' - relacjonował w śniadaniówce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niektórzy internauci również nie od razu dawali mu wiarę. Skupiali się tylko na jego twórczości, a jedyną ciekawostką, jaką wiedzieli na temat swojego ulubieńca, było jego drugie imię — w Urzędzie Stanu Cywilnego oficjalnie zmienił je na Sebi.
Ciekawscy fani musieli więc nadrobić informacje o sytuacji rodzinnej. Okazuje się, że gwiazdor disco polo w tej kwestii ma się czym pochwalić.
Mr Sebii w ciągu 8 miesięcy został ojcem i dziadkiem
Musi bowiem łączyć dwie role — jest nie tylko dziadkiem, ale i ojcem. Z Agnieszką, którą poznał kilkanaście temu (tańczyła w jego zespole) założył rodzinę. Para doczekała się już piątki dzieci: Oliwii, Amelii, Amandy, Seweryna i Ajuny.
Najmłodszą pociechę Sebastian Zys powitał osiem miesięcy przed tym, jak został dziadkiem. Wyjaśnił, że razem z żoną zdecydowali, by Ajuna nosiła wyjątkowe imię, którego nie ma nikt inny w Polsce.
Odbierałem poród osobiście z położnymi i lekarzem prowadzącym w wojewódzkiej klinice Ginekologi w Kielcach — dodał z dumą.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.