"Wierzysz duszą, a nie ciałem". Religijna Roxie tłumaczy się z odważnych kreacji
Roksana Węgiel na scenie i poza nią pozwala sobie na wyzywające stylizacje podkreślające urodę. Krytycy uważają, że tak śmiały dobór garderoby nie przystoi katoliczce, za którą uważa się piosenkarka. 20-latka w rozmowie z Eską odniosła się do tych komentarzy. Posypała głowę popiołem?
Roksana Węgiel nie tylko podczas ostatniej trasy koncertowej dała się poznać z innej, bardziej kobiecej strony. Na scenie ubiera się w odważne kreacje, które nie wszystkim jej fanom się podobają. Według krytyków stoją w sprzeczności z wyznawaną przez gwiazdę wiarą.
Zwyciężczyni Eurowizji Junior z 2018 roku nie ukrywa, że ma bliską relację z Bogiem i trzyma się w życiu wartości katolickich. Uważa jednak, że "scena rządzi się swoimi prawami" i najważniejsze jest to, by "zachować odpowiedni balans".
To, co mam w sercu i w duszy, to jest inna sprawa. Nie można nikogo oceniać. Kim my jesteśmy, żeby się nawzajem oceniać? Jeśli ktoś się czuje dobrze w danej stylizacji i jest to zgodne z jego sumieniem, to niech sobie tak chodzi. Jak wierzysz w Boga, to wierzysz duszą, a nie ciałem — oznajmiła w Esce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy zdaniem Michała Wiśniewskiego kraje zaangażowanie w konflikty zbrojne powinny zostać wykluczone z Eurowizji?
Mimo tych zapewnień Roksana Węgiel najwyraźniej wzięła sobie do serca niektóre opinie. W dalszej części rozmowy dała do zrozumienia, że rozumie oburzenie krytyków. Taka reakcja zaskoczyła jej wielbicieli.
Uważam, że to powinno może być takie bardziej spójne ze sobą, aczkolwiek nie popadajmy też w skrajności — podsumowała.
Roksana Węgiel często się modli. Chodziła na randki różańcowe
Wokalistka nie pierwszy raz tłumaczyła się z tego, że nosi wyzywające stroje. Być może nie musiałaby tego robić, gdyby wcześniej nie opowiadała w mediach o tym, jak wielką rolę odgrywa Bóg w jej codziennym życiu.
Na łamach Jastrząb Post jakiś czas temu zdradziła, że razem z Kevinem Mglejem często chodzi do kościoła i się modli. Jeśli pojawiają się u nich problemy, szukają wsparcia w religii.
Przed ślubem uczestniczyli w randkach różańcowych, które — jak twierdzi — bardzo ich zbliżyły. Dzięki wspólnemu odmawianiu różańca czuli, że wiara jest w ich życiu obecna. Jak sądzicie, Roksana Węgiel powinna zdecydować się na złagodzenie swojego scenicznego wizerunku?