Donald Trump został zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych 20 stycznia 2025 roku. Zaraz po oficjalnej ceremonii odbył się bal inauguracyjny, podczas którego prezydent USA z pierwszą damą Melanią Trump zatańczyli do "The Battle Hymn of the Republic".
Melania Trump przyciągnęła uwagę swoją wyrafinowaną kreacją. Zachwyciła elegancką czarno-białą suknią, wykonaną z wysokiej jakości jedwabiu. Projekt Hervé Pierre'a, przyozdobiony diamentową broszką od Harry'ego Winstona, stanowił stylistyczny majstersztyk, podkreślający jej zarówno klasyczną, jak i nowoczesną elegancję.
Ekspert ocenił stylizację Melanii Trump
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Projektant i stylista Daniel Jacob Dali w rozmowie z o2.pl ocenił stylizację Melanii Trump. Jego zdaniem pierwsza dama USA wyglądała teraz jeszcze lepiej niż w 2017 roku, kiedy jej mąż po raz pierwszy został zaprzysiężony na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Od poprzedniej inauguracji minęło osiem lat, a moim zdaniem Melania Trump wyglądała teraz jeszcze lepiej. Melania na tegorocznym balu pojawiła się w biało-czarnej sukni i prezentowała się jak milion dolarów. Zamierzony efekt absolutnej elegancji oraz szyku został osiągnięty. Czerń i biel razem to synonim pokoju i siły - stwierdził.
- Przy tak wspaniałym projekcie dodatki są zbędne. Nie dziwi mnie, że nowa pierwsza dama USA i jej styliści postawili w tym wypadku na minimalizm. Dodatek stanowił bowiem jedynie czarny choker, ozdobiony diamentową broszką. To się nazywa kropka nad "i". Dla mnie - strzał w dziesiątkę - mówi Daniel Jacob Dali.
Przy okazji ekspert wyraził nadzieję, że przyszła pierwsza dama Polski weźmie przykład z Melanii Trump.
Oby po majowych wyborach nowa polska pierwsza dama (ktokolwiek nią będzie) wzięła wzór z Melanii - skwitował.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.