Stylista surowo ocenił Cichopek. Nie pozostawił na niej suchej nitki
Katarzyna Cichopek była gospodynią niedzielnego wydania "Halo, tu Polsat". Na ekranie zaprezentowała się w stroju, który nie przypadł go gustu styliście gwiazd. Jacob Dali nie przebierał w słowach, oceniając modowy wybór narzeczonej Macieja Kurzajewskiego. Miał dla niej jedną gorzką radę.
Katarzyna Cichopek w weekendy nie odpoczywa. Wstaje o świcie, by poprowadzić śniadaniówkę Polsatu. W "Halo, tu Polsat" pojawia się regularnie od pierwszych odcinków, a jej kreacje co jakiś czas budzą uwagi projektantów.
Tego poranka nie było inaczej. Gwiazda "M jak miłość" zaprezentowała się w sinokoperkowej marynarce, do której dobrała jeansowe spodnie nad kostki. Taki image zdaniem stylisty można potraktować w kategoriach modowej wpadki. Dlaczego?
Zaliczyła już tyle modowych katastrof, że ciężko sobie można było wyobrazić, że może być gorzej, a jednak dziś po raz kolejny udowadnia, że z dna można iść głębiej na jeszcze większe dno — zaczął z pełną surowością na łamach Show News.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ada Fijał o serialu "Przyjaciółki", "Królowej przetrwania" i przyjaźni w show-biznesie.
Jacob Dali wyjaśnił, że Katarzyna Cichopek ubrała na siebie coś, czego "już się nie nosi". Szczególnie nietrafione, jak wskazuje, były obcisłe rurki, które w połączeniu z górą stylizacji sprawiły, że prezenterka wyglądała niekorzystnie.
Takie spodnie optycznie jeszcze bardziej ją skracają. Dodatkowo za duża o trzy rozmiary à la marynarka, w kolorze jasnooliwkowym z wiszącymi jakimiś sznurami oraz zwiędniętym kwiatkiem, przypomina bardziej arabską gumę do owijania mumii — podkreślił.
Jacob Dali nie miał wątpliwości, że gospodyni "Halo, tu Polsat" powinna konsultować dobór garderoby ze specjalistami. Ta współpraca, jak stwierdził w Show News, jest dla niej "jedynym ratunkiem".
Stylista gani Cichopek, a fani ją chwalą
Mniej krytyczni dla swojej ulubienicy są fani, którzy chwalą ją w mediach społecznościowych. Doceniają, że Katarzyna Cichopek ubiera do telewizji wygodne kostiumy, w których nie rzuca się w oczy.
Dzięki temu pozwala błyszczeć swoim gościom w "Halo, tu Polsat". Jak sądzicie, aktorka rzeczywiście powinna zatrudnić modowego pomagiera, czy stawiać na intuicję?