Zabawna sytuacja w teleturnieju Roznerskiego. Poszło o ten sport
W nowym teleturnieju prowadzonym przez Mikołaja Roznerskiego doszło do zabawnej sytuacji. Jedna z uczestniczek miała problem z poprawnym wypowiedzeniem słowa badminton. Znalazła alternatywny sposób, by sobie poradzić, a potem pokazała, że ma do siebie dystans.
Program "The Floor" zadebiutował na antenie TVN 20 maja. Widzowie mogli obejrzeć już kilka odcinków. Rywalizacja polega na odpowiadaniu na pytania z różnych kategorii wiedzy w pojedynku dwuosobowym. Wygrywa ten, któremu uda się wskazać więcej poprawnych odpowiedzi.
Piotr i Aleksandra starli się w dziedzinie dotyczącej konkurencji olimpijskich. W trakcie gry na ekranie pojawił się badminton, jednak wypowiedzenie tej nazwy wcale nie okazało się łatwe.
Bagminton. Babinkton. Badbinton — bezskutecznie próbowała uczestniczka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Łukasz Kadziewicz o pracy w programie śniadaniowym. Jak wyglądał casting do PnŚ?
Po kilku nieudanych próbach Aleksandra przestała się trudzić. Wyszła z opresji, mówiąc "pas", tym samym uszczuplając swój czas o trzy karne sekundy. Internauci nie ukrywali rozbawienia, jednak wielu z nich przyznało, że też miałoby problem z poprawną wypowiedzią. Docenili, że bohaterka teleturnieju wykazała się refleksem.
Czytaj też: Gienek z "Rolnicy. Podlasie" uniknął aresztu dzięki telewizji? Tak twierdzi Bogdan Kubala
"Ale za to z jakim wdziękiem to mówiła", "Nie dziwię się jej, przed kamerami jest trudniej grać niż w domu", "Badminton to najtrudniejsze słowo w Polsce" - czytamy na Instagramie.
Na profilu teleturnieju udostępniono obrazek, na którym wklejono twarz Aleksandry tak, by wyglądała na badmintonistkę. Wokół zamieszczono błędne nazwy sportu oraz dowcipny dopisek. Sama zainteresowana w sekcji komentarzy udowodniła, że ma do siebie duży dystans.
A tak lubiłam w to grać... — podsumowała.
Nietypowe kategorie w teleturnieju "The Floor"
W dotychczasowych odcinkach "The Floor" podopieczni Mikołaja Roznerskiego odpowiadali na pytania dotyczące m.in. ornitologii, marek samochodów, sprzętu sportowego, drużyn piłkarskich, opieki nad dziećmi, słodyczy i deserów oraz przekąsek.
Nie da się ukryć, że kategorie nie są typowe dla teleturniejów i trzeba wykazać się szeroką interdyscyplinarną wiedzą, którą nie zawsze można posiąść, zaczytując się w encyklopediach. W programie pomocna jest pamięć obrazkowa i umiejętność szybkiego reagowania.