Michał Wiśniewski czterokrotnie się rozwodził, a długość jego związków nie przekraczała dekady. Najdłużej był z Dominiką Tajner - 9 lat. Od 2020 roku piosenkarz jest mężem Poli Wiśniewskiej, a para wspólnie wychowuje gromadkę dzieci.
Choć staż zakochanych jest spory, internauci co jakiś czas podejrzewają ich o kryzys. Jedna z internautek zapytała wprost, czy piąta ukochana artysty jest o niego zazdrosna. Uzasadniła, że wokalista ma wiele wiernych i oddanych fanek, a to może prowadzić do problematycznych sytuacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pola Wiśniewska ucięła nieprzychylne spekulacje. W ramach Q&A na Instagramie wyjawiła, że darzy partnera sporym zaufaniem, które jest fundamentem ich relacji. Dzięki temu jakakolwiek zazdrość, jak przekonuje, została wyeliminowana.
Nie jestem zazdrosna, to kwestia zaufania. Poza tym nie czuję potrzeby ani konieczności konkurowania z kimkolwiek — oznajmiła.
Zarzucono żonie Wiśniewskiego, że wstydzi się dzieci. Zareagowała
Nie była to jedyna delikatna kwestia, która wymagała reakcji. Zarzucono Poli Wiśniewskiej, że wstydzi się swoich dzieci z poprzedniego związku, ponieważ nie pokazuje ich w mediach społecznościowych.
Piąta żona Michała Wiśniewskiego poinformowała, że była to świadoma decyzja, którą podjęła po konsultacji z najstarszą pociechą. Szanuje to, że nie chcą uczestniczyć w ukazywaniu prywatnego życia w sieci. Do sprawy jakiś czas temu odniosła się także w podcaście Anny Kołasińskiej.
Ten wątek przewija się ciągle przez mój Instagram. Spotykam się z komentarzami: "A dlaczego nie pokazujesz swoich starszych dzieci?". Nie wstydzę się moich dzieci, staram się w ten sposób ich ochronić — tłumaczyła.
Pola Wiśniewska jest szczera ze swoimi obserwatorami i nie unika trudnych pytań. Być może właśnie dzięki temu udaje jej się gromadzić na swoim profilu coraz więcej osób. Aktualnie obserwują ją 38 tys. użytkowników.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.