Krystyna Grochowska, jedna z założycielek legendarnego zespołu Alibabki, zostanie dziś pożegnana przez rodzinę i fanów. Zespół, który powstał w 1964 r., szybko zdobył popularność w Polsce, a jego utwory takie jak "Kwiat jednej nocy" czy "Jak dobrze mieć sąsiada" stały się hitami.
Sylwia Krajewska, kuzynka i współzałożycielka Alibabek, wspomina Krystynę jako osobę pełną życzliwości. Została wychowana przez głuchoniemych rodziców.
Zanim pojawiły się dzieci, potrafiłyśmy wyjeżdżać w trasy nawet na kilka miesięcy. Potem już starałyśmy się zachować większą równowagę między sceną a domem (...) Krysia pochodziła z muzykalnego domu, choć jej rodzice byli głuchoniemi. Mimo to, muzyka była obecna w jej życiu od zawsze - mówiła Krajewska w rozmowie z "Faktem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krystyna Grochowska została wychowana przez głuchoniemych rodziców
Krystyna Grochowska dorastała w dużej rodzinie, gdzie muzyka była nieodłącznym elementem codzienności. Jej matka, mimo utraty słuchu, grała na pianinie, co wpłynęło na muzyczne zainteresowania Krystyny i jej siostry.
Każdy miał wyodrębnione mieszkanko i cała rodzina była razem. Dom był pełen muzyki, wszyscy grali, śpiewało się na głosy. Muzyka grała w nas od dziecka. Z rodzicami Krysia rozmawiała w języku migowym, jej mama straciła słuch jako pięcioletnia dziewczynka, ojciec jako dwulatek, więc oni mieli pewną świadomość dźwięku. Jej mama grała na pianinie, Krysia i jej siostra też - dodała.
Po zakończeniu kariery estradowej w latach 80. Alibabki nadal spotykały się w studiu, nagrywając i walcząc o prawa autorskie. - Walczyłyśmy długo i wytrwale, co było okazją do spotkań i wymiany informacji - wspomina Krajewska.
Krystyna Grochowska, mimo problemów ze wzrokiem, zachowała głęboką wiarę i duchowość. - Modliła się dużo, dbając o dobro otaczających ją ludzi - dodaje Krajewska. Pogrzeb artystki zaplanowano na wtorek 18 marca.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.