Adam i Katarzyna Glapińscy są małżeństwem od 40 lat. Poznali się jeszcze w czasach studenckich, podczas imprezy powitalnej dla nowych studentów. Ona dopiero zaczynała studia, a on był już doktorantem. Połączyło ich uczucie, które musiało przetrwać próbę czasu. Prezes NBP wykazał się sporą cierpliwością.
Katarzyna przez osiem lat nie była pewna, czy chce wyjść za mąż za Adama Glapińskiego. Twardo stąpała po ziemi i nie wyobrażała sobie wspólnego życia bez własnego mieszkania.
Zawsze bowiem twierdziłam: najpierw mieszkanie. I nie wiem, czy w końcu doczekalibyśmy się tych małżeńskich sakramentów, gdyby nie zbieg nieszczęśliwych okoliczności — wspominała Glapińska w książce "Lwy (nie)ujarzmione" Krystyny Pytlakowskiej i Ewy Wilcz-Grzędzińskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mówiąc o "nieszczęśliwym zbiegu okoliczności", Katarzyna miała na myśli śmierć matki Adama Glapińskiego. Gdy kobieta zmarła, jej mąż zamienił duże czteropokojowe lokum na dwa mniejsze mieszkania, a jedno z nich przekazał swojemu synowi i jego wybrance.
"Włożyliśmy w tę operację straszne pieniądze, wszystkie, które zarobiliśmy w Szwecji" - wyznała po latach żona polityka. Nie wiadomo, o jakiej kwocie mowa, natomiast z wypowiedzi Katarzyny Glapińskiej można wywnioskować, że para nie mogła raczej narzekać na brak pieniędzy.
"Pieniądze nie stanowią problemu"
Żona Glapińskiego wspomniała m.in., że "pieniądze nie stanowią problemu. (…) Pieniądze mamy wspólne, leżą w szufladzie i każdy bierze, ile potrzebuje. W domu ja gospodarzę". O tym, że żona prezesa NBP miała dość wygórowane oczekiwania, świadczy też inna wypowiedź.
Nigdy nie powodziło nam się specjalnie dobrze, ale też nigdy nie było tak, byśmy nie mieli pieniędzy na narty. Wyskakiwaliśmy w góry na pięć dni kilka razy w roku - przyznała Glapińska.
Upór Katarzyny Glapińskiej został wynagrodzony. Glapińscy zaczęli wspólne życie od małego mieszkania, pozyskanego dzięki pomocy ojca. Dziś, po 40 latach małżeństwa, posiadają trzy mieszkania w Warszawie, apartament w Sopocie oraz podwarszawską willę (za Money.pl).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.