Żona Rynkowskiego reaguje na jego występek. Padły trzy słowa
Ryszard Rynkowski spowodował kolizję pod wpływem alkoholu, co wywołało oburzenie w całej Polsce. Żona artysty została poproszona przez dziennikarzy "Faktu" o komentarz do sprawy. Tak zareagowała. Miała jedną prośbę - o uszanowanie prywatności.
Najważniejsze informacje
- Ryszard Rynkowski spowodował kolizję w Zbicznie, będąc pod wpływem alkoholu.
- Żona artysty, Edyta, prosi o uszanowanie prywatności rodziny.
- Sąsiedzi wyrażają żal z powodu sytuacji, w jakiej znalazł się piosenkarz.
Ryszard Rynkowski, znany polski piosenkarz, znalazł się w centrum uwagi po tym, jak spowodował kolizję drogową w miejscowości Zbiczno. Do zdarzenia doszło 14 czerwca, gdy artysta jechał na festiwal w Opolu. Nie dotarł na miejsce, ponieważ w wyniku nieprawidłowego wymijania zderzył się z innym pojazdem.
Policja ustaliła, że Rynkowski prowadził samochód pod wpływem. Badanie wykazało ponad 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Artysta przyznał się do winy, ale odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Żona Ryszarda Rynkowskiego zabrała głos po kolizji męża
Żona Ryszarda Rynkowskiego, Edyta, w rozmowie z "Faktem" poprosiła o uszanowanie prywatności rodziny. "Zostawcie nam prywatność" - powiedziała przez uchylone drzwi. Sąsiedzi artysty wyrażają zaś żal z powodu sytuacji, w jakiej znalazł się piosenkarz, podkreślając jego talent i dorobek artystyczny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Rozenek o planach na wakacje i nowych programach.
Po incydencie Ryszard Rynkowski wydał oświadczenie, w którym przeprosił swoich fanów. "Drodzy Fani, chciałem wszystkich Was najmocniej przeprosić za zdarzenie z dnia 14 czerwca 2025 roku. Zdaję sobie sprawę z tego, że zawiodłem wielu z Was, szczególnie wspaniałą opolską publiczność" - napisał artysta, obiecując wyciągnięcie wniosków z tej sytuacji.
To nie pierwszy raz, gdy Rynkowski znalazł się w trudnej sytuacji. W 2016 r. artysta przeżywał kryzys psychiczny, który doprowadził do incydentu z bronią. Został wówczas ukarany grzywną i trafił do szpitala psychiatrycznego.