Zygmunt Chajzer usłyszał pytanie o walkę syna. Wymowna reakcja
Filip Chajzer podjął decyzję, aby wystąpić na gali Fame MMA. Jego rywalem będzie Tomasz "Gimper" Działowy. Co na temat nowego pomysłu syna sądzi Zygmunt Chajzer? Jego reakcja zaskakuje.
Filip Chajzer sprawdził się już jako prezenter, tancerz i samozwańczy król kebabów, jednak na tym nie poprzestaje. Teraz postanowił, że zawalczy na gali Fame MMA, na której stoczy pojedynek z "Gimperem".
Zygmunt Chajzer nie zamierza go krytykować. Nie można jednak powiedzieć, że zareagował euforycznie. Jego reakcja była wyjątkowo zachowawcza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Sala ryknęła śmiechem, zaczęła bić brawo". Pazura wspomina magiczny moment
Nie wypowiadam się o tym i nic nie powiem. Przepraszam serdecznie i dziękuję — stanowczo oznajmił telefonującemu do niego reporterowi Plotka.
Były gospodarz teleturnieju "Idź na całość" pozostał tajemniczy także w kwestii ewentualnej obecności na gali. Stwierdził, że "nie powie", czy obejrzy walkę potomka na żywo.
Zygmunt Chajzer rzeczywiście może z rezerwą patrzeć na przygody syna. Przy okazji każdego nowego przedsięwzięcia Filip Chajzer wyjątkowo szczerze i otwarcie przyznaje się do porażek z przeszłości, co wpływa negatywnie na jego medialny wizerunek.
Filip Chajzer na konferencji Fame MMA opowiedział o uzależnieniu
Filip Chajzer w trakcie konferencji powitalnej Fame MMA oznajmił, że w pewnym momencie swojego życia był uzależniony od narkotyków.
Byłem ćpunem. Waliłem kokę, hardkorowo. W najtrudniejszym momencie co 6 minut. Taki mój interwał. Każda sekunda staje się wiecznością, to jest tak totalne g*wno. [...] Ja nie pizgałem moi drodzy koki po klubach, po imprezach. Nie, w smutku k***a. W domu — zdradził.
A Wy co sądzicie o jego udziale w Fame MMA?
Czytaj też: Internauci zobaczyli Rozenek. "Jakim cudem?"