Choć od czasów, gdy zadebiutował na ekranie, minęły lata, Felton nadal pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd młodego pokolenia. Aktor, wcielający się w postać Draco Malfoya, pojawił się łącznie przez pół godziny we wszystkich ośmiu filmach.
Przeczytaj też: Odważne zdjęcia córki Danuty Stenki. Pokazała naprawdę dużo
Choć postać była kluczowa dla fabuły, czas, który Felton spędził na ekranie okazał się krótszy niż w przypadku wielu innych bohaterów. Dla porównania, Daniel Radcliffe, Emma Watson i Rupert Grint – odtwórcy głównych ról – mieli odpowiednio 539, 205 i 211 minut ekranowego czasu.
Co ciekawe, nawet Hagrid (Robbie Coltrane) zdołał zgromadzić więcej minut niż Felton – aż 45 minut i 45 sekund, a sam Voldemort miał zaledwie kilka minut więcej niż Draco.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pomimo ograniczonej obecności na ekranie, Felton zarobił aż 451 613 funtów za każdą minutę swojego występu. Choć był to niesamowity sukces finansowy, aktor, który miał zaledwie 13 lat, gdy rozpoczęły się zdjęcia do pierwszego filmu, nie zawsze rozsądnie zarządzał swoimi pieniędzmi.
W jednym z wywiadów Felton przyznał, że na początku kariery wydawał swoje zarobki na "typowe rzeczy dla nastolatków", jak ubrania, deskorolki i samochody.
Tak szybko, jak mogłem, wydałem mnóstwo pieniędzy na samochody – głównie BMW – dla siebie i mojej rodziny – wyjaśnił w rozmowie z "Daily Mail".
Mama ostrzegała go, że zbyt duże wydatki na samochody mogą przynieść problemy, co ostatecznie okazało się prawdą. Po niekontrolowanych wydatkach Felton wpadł w finansowe tarapaty, a w pewnym momencie miał nawet do czynienia z komornikiem. Na szczęście aktor zdołał wyjść z trudnej sytuacji, zatrudniając księgowego, który pomógł mu uporządkować finanse.