Aleksandra Szwed to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek. Jej kariera rozpoczęła się w młodym wieku – jeszcze jako dziecko wcieliła się w rolę Elizy w "Rodzinie zastępczej", zyskując popularność i uznanie widzów.
W przeciwieństwie do swoich serialowych braci i sióstr, Aleksandra zdecydowała się związać swoje życie zawodowe z aktorstwem. Dziś jej nazwisko pojawia się nie tylko w kontekście ról filmowych i teatralnych, ale również udziału w programach telewizyjnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ciągu swojej kariery odnosiła sukcesy w popularnych produkcjach. W 2008 roku zwyciężyła w programie "Gwiazdy tańczą na lodzie", a niedługo potem zajęła trzecie miejsce w "Jak oni śpiewają". Ostatnio widzowie mogli zobaczyć ją w jubileuszowej edycji programu "Twoja twarz brzmi znajomo".
Rodzinne wartości i wspomnienia o babci
Podczas rozmowy z Magdą Gessler aktorka opowiedziała również o swojej rodzinie. Urodziła się w Warszawie jako córka Polki i Nigeryjczyka, jednak jej ojciec opuścił rodzinę, gdy miała zaledwie rok. Wychowała ją mama i jej późniejszy partner, który stał się dla Aleksandry prawdziwym tatą.
Jak podaje "Super Express", aktorka wspominała także swoją babcię, filologa języka polskiego. To właśnie od niej wyniosła głęboki szacunek do pełnego imienia i nazwiska.
Babcia zawsze podkreślała, że pełne imię i nazwisko to wyraz szacunku, a zdrobnienie jest po prostu błędem – mówiła Szwed.
Zmagania z hejtem i początek odporności
Jednym z kluczowych tematów programu był hejt. Aleksandra Szwed otwarcie przyznała, że od długiego czasu spotyka się z krzywdzącymi komentarzami w internecie. Podkreśliła, że wiele osób myli wolność słowa z prawem do bezkarnego obrażania innych.
"Super Express" podaje, że przytoczyła również ważne słowa swojej mamy, które usłyszała na początku swojej kariery.
Moja mama usadziła mnie na kanapę, wzięła za rękę i powiedziała: "Pamiętaj jedną rzecz. Nikt nie ma prawa robić z ciebie podczłowieka z powodów, na które nie masz wpływu" – wspominała Aleksandra.
Hejt kontra poczucie humoru
Dzięki wieloletniemu doświadczeniu w show-biznesie, Aleksandra nauczyła się, jak radzić sobie z krytyką. Podkreśliła, że najlepszą obroną jest dystans i śmiech, który skutecznie rozbraja hejterów.
Najzdrowszą reakcją na hejt jest śmiech. To skuteczniejsza broń niż szarpanina czy walka – mówiła.
Przywołała też absurdalny komentarz, który otrzymała w internecie.
Dostałam wiadomość: "Polska dla Polaków, więc zjeżdżaj na bambus". I wtedy pomyślałam: Czy to jest dobry moment, żeby napisać, że bambus rośnie w Azji?
Przeczytaj też: Nowy program w TVP. Premiera już 5 stycznia
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.