Owacje trwały prawie 24 minuty. Ten film wstrząsnął widzami w Wenecji
Film "The Voice of Hind Rajab", poświęcony sześcioletniej Palestynce zamordowanej przez siły izraelskie, wstrząsnął widzami w Wenecji. Brawa na stojąco trwały prawie 24 minuty. To rekord w historii festiwali filmowych.
82. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji powoli dobiega końca. 3 września, w ramach Konkursu Głównego, pokazano film "The Voice of Hind Rajab" tunezyjskiej reżyserki Kaouther Ben Hanii. Ta produkcja nie mogła przejść bez echa.
Film przedstawiający historię sześcioletniej Palestynki, otrzymał rekordowe, trwające niemal 24-minutowe owacje. Rozbrzmiewały przy tym propalestyńskie hasła.
Realizacja "The Voice of Hind Rajab" była moralnym obowiązkiem. Chcieliśmy oddać sprawiedliwość ofiarom ludobójstwa w Strefie Gazy – mówiła wcześniej Kaouther Ben Hania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izrael zachowuje się jak naziści? Ekspert o ludobójstwie w Palestynie
Jak podkreśla BBC, tym samym filmowi udało się przyćmić "Labirynt Fauna" z 2006 r. Produkcję oklaskiwano w Cannes przez 22 minuty.
Wygląda na to, że film "The Voice of Hind Rajab" zdobędzie nagrodę w Wenecji, a potencjalnie także Oscary - prognozuje BBC.
"The Voice of Hind Rajab"
Film "The Voice of Hind Rajab" przedstawia historię z 29 stycznia 2024 r. Dyspozytorzy Palestyńskiego Czerwonego Półksiężyca odebrali wówczas telefon od sześcioletniej Palestynki Hind. Dziewczynka wraz z bliskimi próbowała uciec przed nadciągającymi siłami izraelskimi. Niestety samochód, którym jechali, znalazł się pod ostrzałem.
Krewni zginęli na miejscu, a Hind została uwięziona w aucie między ich ciałami. Przerażona dziewczynka błagała pracowników Palestyńskiego Czerwonego Półksiężyca o pomoc. Dyspozytorzy robili, co mogli, by karetka jak najszybciej dotarła do dziecka. Niestety, ratownicy zginęli kilka metrów od samochodu, w którym utknęła. Na miejscu odnaleziono również martwą Hind. W filmie słychać prawdziwe nagranie z infolinii.
Władze Izraela twierdziły, że ich siły nie były odpowiedzialne za tę tragedię, ale śledztwa dziennikarskie przeprowadzone przez "The Washington Post" i Sky News wskazywały, że Izrael nie mówi prawdy.
Ten film nie jest opinią ani fantazją. Jest zakorzeniony w prawdzie. Apel Hind to głos jednego z dziesiątek tysięcy dzieci, które zginęły w Strefie Gazy w ciągu ostatnich dwóch lat. (...) "The Voice of Hind Rajab" opowiada o dziecku krzyczącym: "ratunku". Pytanie brzmi: jak to możliwe, że pozwoliliśmy dziecku błagać o życie? Nikt nie będzie mógł żyć w pokoju, dopóki choć jedno dziecko będzie zmuszone prosić o przetrwanie – podkreśliła Saja Kilani w oświadczeniu wygłoszonym przed projekcją.
Źródła: BBC, film.interia.pl, PAP