Tragiczna eksplozja w Katowicach. Rocznica śmierci dziennikarza TVN i jego rodziny
23 października mija 11 lat od tragicznego wybuchu gazu, który rozerwał kamienicę przy ul. Chopina w Katowicach. W gruzach znaleziono ciała dziennikarza "Faktów" TVN, Dariusza Kmiecika, jego żony i 2-letniego synka.
Wybuch gazu, który miał miejsce 23 października 2014 r. w Katowicach, na zawsze zmienił życie wielu osób. O godzinie piątej rano doszło do eksplozji na ul. Chopina, która zniszczyła trzy kondygnacje budynku mieszkalnego. To dramatyczne wydarzenie miało tragiczne skutki dla rodziny Dariusza Kmiecika, znanego reportera "Faktów" TVN.
Dariusz Kmiecik był jednym z czołowych reporterów stacji TVN. Pracując od 2006 r., relacjonował wydarzenia ze Śląska, a jego pasją były reportaże o górnikach i wyprawach himalaistów. Jednym z najbardziej znanych jego materiałów był film "Artur Hajzer. Subiektywnie", który zyskał uznanie na festiwalach filmowych.
- Wnosił do redakcji spokój. Darka materiały zawsze były wyważone, zawsze głębokie, przemyślane - wspominał w materiale "Dzień dobry TVN" reporter "Faktów" Dariusz Łapiński.
Mieszkańcy o wybuchu w Osinach: "Może dlatego radary nie wychwyciły"
Brygida, żona Dariusza, była również uznaną dziennikarką. Pracowała w TVP Katowice, koncentrując się na tematyce społecznej. Otrzymała wiele nagród za swoje reportaże, które często poruszały ważne problemy społeczne, jak kwestia eutanazji, którą podjęła w materiale o Januszu Świtaju.
Była wspaniałą dziennikarką, reportażystką taką z krwi i kości. To też, co mocno wyróżniało reportaże Brygidy, to miały ogromną siłę sprawczą. One naprawdę zmieniały rzeczywistość - wspominała w materiale "Dzień dobry TVN" reportażystka Izabela Szukalska.
Tragiczny dzień
W momencie wybuchu w kamienicy znajdowało się 21 osób. Niestety, Dariusz, jego żona Brygida oraz ich 2-letni syn Remek znaleźli się w gronie ofiar śmiertelnych. Śledztwo wykazało, że eksplozję spowodował jeden z mieszkańców, który celowo uszkodził instalację gazową. Niestety, mężczyzna zmarł kilka tygodni później, co uniemożliwiło jego przesłuchanie.
Rodzina Kmiecików była znana i szanowana nie tylko w sferze zawodowej, ale także prywatnie. Koleżanki i koledzy wspominają ich jako ludzi pełnych pasji i zaangażowania, którzy mimo kariery znaleźli czas dla bliskich w swoim życiu. Tragedia Kmiecików jest wciąż żywo wspominana, zwłaszcza w mediach, gdzie Dariusz i Brygida pozostawili swoje niezatarte ślady.