Awantura po finale "Jeden z dziesięciu". Mają pretensje do zwycięzcy
W czwartek 27 listopada odbył się Wielki Finał 152. edycji programu "Jeden z dziesięciu". Zwyciężył go pan Piotr Bruc, do którego powędrowała także nagroda za zdobycie największej liczby punktów. Internautom nie spodobało się zachowanie triumfatora. Część twierdzi, że zachował się nie fair wobec innego gracza.
Teleturniej "Jeden z dziesięciu" po raz 152. doczekał się zwycięzcy. Piotr Bruc okazał się bezkonkurencyjny dla pozostałych uczestników, a w Wielkim Finale zmierzył się z panem Pawłem Magdalińskim i panią Agatą Hanak, która w przeszłości startowała także w "Awanturze o kasę". Triumfator w ostatnim odcinku zdobył łącznie 455 punktów, jego rywal 153, a rywalka 176.
"Dziękujemy, że byliście z nami podczas Wielkiego Finału 152. edycji, którego zwycięzcą został pan Piotr Bruc (455). Do pana Piotra wędruje również nagroda za zdobycie największej liczby punktów! Gratulujemy również pozostałym finalistom: pani Agacie Hanak (176) oraz panu Pawłowi Magdalińskiemu (153), a także wszystkim uczestnikom dzisiejszego odcinka! Brawo!" - napisali przedstawiciele teleturnieju w mediach społecznościowych.
"To skandal". Nagrała to co działo się przed paczkomatem. Mamy komentarz Inpostu
Internauci krytykują triumfatora "Jednego z dziesięciu"
Mimo zasłużonego zwycięstwa, zachowanie Piotra Bruca nie wszystkim internautom przypadło do gustu. W komentarzach pod postem informującym o przebiegu Wielkiego Finału pojawiły się sugestie, jakoby mężczyzna miał faworyzować rywala kosztem rywalki, nie dając jej szansy na odpowiedź.
"Miałem kibicować Brucowi, ale rozczarował mnie swoim zachowaniem, gdy brał gracza na drugim stanowisku dwa razy z rzędu, tak się nie robi. W finale kibicowałem tej Pani z uroczym uśmiechem, ale niestety wygrał wredny Bruc", "Pan Piotr oddawacz , 'cwaniak''", "Oddawanie pytań to jest gra nie fair. Taki zawodnik korzysta potem ze swoistego "handicapu", bowiem pozostali na ogół przestają go wyznaczać, bojąc się "odwetu". Wielokrotnie tacy "cwaniacy" przechodzą potem do finału mając najmniejszą liczbę zadanych pytań. Nie dość że jest to, delikatnie mówiąc, nieeleganckie, to psuje ogólną atmosferę zabawy. Czy naprawdę nie da się czegoś zrobić z tą brzydką praktyką niektórych graczy?" - piszą sfrustrowani internauci
Ponadto wiele osób twierdzi, iż pozostali gracze nie chcieli rywalizować z późniejszym zwycięzcą, gdyż spodziewali się, że nie będą mieli z nim szans. Oczywiście nie wszyscy byli krytycznie nastawieni wobec pana Piotra Bruca i wielu internautów gratuluje mu zasłużonego triumfu: "Gratulacje dla Pana Piotra. Trzymaliśmy kciuki, pozdrawiamy", "Gratulacje dla Pana Piotra i wszystkich finalistów! Takie pojedynki miło się ogląda", "Wielki szacunek dla Pana Piotra. Wygrać tyle razy Wielki Finał to jest coś" - czytamy.