Jan Borysewicz odwiedził nasze studio, by opowiedzieć o zbliżającej się wielkimi krokami nowej studyjnej płycie Lady Pank. Członkowie zespołu mimo ogromnej ilości hitów i zapełnionego kalendarza koncertowego nie osiadają na laurach i wciąż tworzą nową muzykę. W przyszłym roku panowie planują w huczny sposób świętować 45-lecie istnienia grupy. Więcej na ten temat usłyszycie w całym wywiadzie z liderem Lady Pank, który znajdziecie na samym dole tego artykułu.
Borysewicz podzielił się z nami opinią na temat obecnego stanu polskiej sceny rozrywkowej. Czy podoba mu się muzyka, którą obecnie najczęściej można usłyszeć w radiu?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jest jeden Dawid Podsiadło, potem jest Podsiadło 2, Podsiadło 3, Podsiadło 4. Jest Sanah, potem jest druga Sanah, Sanah 3... Teraz muzyka się strasznie wypłaszczyła. Nie ma fajnej różnorodności, która była w moich czasach. Wszystko jest z jednej taśmy. No i stacje radiowe nie grają muzyki rockowej... - powiedział Borysewicz.
Muzyk Lady Pank jest zdania, że nawet jeśli jakiś artysta jest grany w radiu ze swoją piosenką, nie gwarantuje mu to jeszcze kariery.
Taki wykonawca jest puszczany w dużych radiach może pół roku. Potem bierze się następnego młodego wykonawcę. I to jest tak jak w młynie. Nie można się wsłuchać w jednego wykonawcę, który po prostu robi fajne rzeczy. Muzyka, która leci w radiu się spłaszczyła, to wszystko brzmi identycznie. Ja teraz traktuję te duże stacje radiowe bardziej do słuchania wiadomości, a muzyczka ma sobie gdzieś tam z tyłu delikatnie brzęczeć (...). Wydaje mi się, że stacje radiowe powinny puszczać muzykę różnorodną i żeby ta muzyka miała funkcję edukacyjną - dodał Borysewicz.
Legendarny gitarzysta w rozmowie z nami zdradził pomysł, jak mógłby pomóc młodym artystom, którym brakuje platformy, by pokazać swoją twórczość. O co chodzi? I czy dużo zarabia z ZAiKS-u? Tego dowiecie się z naszego materiału wideo.
Zobaczcie też cały wywiad z Janem Borysewiczem:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.