Chajzer szczerze o ojcostwie. "Nie byłem obecny na co dzień"
Zygmunt Chajzer jest ojcem trójki dzieci, które są już dorosłe. W rozmowie z TVN wrócił do czasów, gdy były małe. Wyznał, że "nie był ojcem obecnym zawsze i na co dzień", na co miały wpływ obowiązki zawodowe. Zdradził też, jaki w dzieciństwie był jego syn, Filip Chajzer.
Zygmunt Chajzer ma troje dzieci. Najstarsza córka Karolina urodziła się w czasie pierwszego małżeństwa prezentera z Leną. Matką pozostałej dwójki (Filipa i o 6 lat młodszej Weroniki) jest jego obecna żona, Dorota.
Gospodarz "Idź na całość" przyznał, że udało mu się zrealizować "plan bycia ojcem", jednak nie zawsze był obecny w życiu dzieci w takim stopniu, w jakim by chciał. Miało to związek z intensywną karierą.
Mnóstwo obowiązków zawodowych powodowało, że nie byłem takim ojcem obecnym zawsze i na co dzień, a ponieważ Dorota nie pracowała, to była głową domu. [...] Natomiast na tyle, na ile mogłem, starałem się być z dzieciakami: wspólne wyjazdy, zabawy, wycieczki, nauka jazdy na rowerze, na rolkach, nauka pływania, granie w piłkę. To wszystko fajnie funkcjonowało — wspominał na portalu tvn.pl
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dorota Szelągowska o synu. Tak zareagowała na pytanie o jego karierę.
Zygmunt Chajzer w przeszłości pracował m.in. jako nauczyciel wychowania fizycznego, dlatego chciał zaszczepić pociechom miłość do sportu. Córka Weronika dzięki niemu zaczęła uprawiać siatkówkę.
Grała w pierwszej lidze siatkówki, co było naprawdę sporym osiągnięciem - podkreślił.
71-latek nie uważa, jakoby wychowanie dziewczynki i chłopca się od siebie różniło. Ewentualna specyfika jego zdaniem może być przede wszystkim zasługą typów charakterów. Jaki jego syn był w młodości?
Filip był dużo większym uparciuchem niż Weronika. Weronika była łagodnym, uśmiechniętym, fajnym dzieckiem, natomiast Filip potrafił się upierać przy swoich racjach i chyba to mu zostało do dzisiaj — opowiadał.
Chajzer dzieli się obowiązkami z żoną, ale nie gotuje
Dorosłe dzieci Zygmunta Chajzera dawno temu wyprowadziły się z domu, w którym mieszka razem z ukochaną Dorotą. Małżonkowie starają się dzielić obowiązkami po partnersku, bez względu na damsko-męskie stereotypy. Są jednak pewne wyjątki.
W niektórych kwestiach nie jestem specjalistą i nie próbuję udawać, że w czymś jestem świetny. [...] Nie umiem gotować. Moja żona jest mistrzynią — podsumował w TVN.