Najważniejsze informacje
- Mateusz Damięcki przyznaje się do problemów z kontrolowaniem złości.
- Aktor opowiada o wpływie emocji na życie rodzinne w książce "Męskie gadanie".
- Damięcki korzysta z pomocy psychologa, by lepiej radzić sobie z emocjami.
Mateusz Damięcki, znany polski aktor, otwarcie mówi o swoich problemach z kontrolowaniem złości. W książce "Męskie gadanie" autorstwa Beaty Biały, Damięcki przyznaje, że jego emocje często wpływają na relacje z najbliższymi, w tym z dziećmi.
Damięcki wspomina, że złość towarzyszyła mu już od dzieciństwa. Wspomina sytuacje, w których emocje brały górę, co prowadziło do konfliktów w szkole i w domu. Aktor przyznaje, że w pracy potrafi lepiej kontrolować swoje emocje, ale w domu często traci cierpliwość.
Mateusz Damięcki szczerze o niekontrolowaniu emocji w rodzinie
Aktor zauważa, że jego wybuchy złości mają negatywny wpływ na rodzinę. Jego syn, Franek, po jednym z takich wybuchów powiedział: "Tato, kiedy ty krzyczysz, ja się bardzo denerwuję. To nie ma sensu, to przecież nic nie zmieni". Te słowa skłoniły Damięckiego do refleksji nad własnym zachowaniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mateusz Damięcki korzysta z pomocy psychologa, aby lepiej zrozumieć swoje emocje i nauczyć się nad nimi panować. Aktor podkreśla, że prawdziwa praca nad sobą zaczyna się między sesjami terapeutycznymi.
Wiem, że zrobiłem ogromny postęp, ale nadal zdarzają mi się momenty, w których emocje biorą górę (...) Złość jest częścią mnie, ale to, jak nad nią pracuję, definiuje mnie jako człowieka – podsumowuje.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.