Stres, ogrom emocji i wielka niewiadoma — mówią bohaterowie 11. sezonu "Rolnik szuka żony" w materiale zapowiadającym to, co wydarzy się w finale. Odcinek odbędzie się w specjalnym studiu, w którym Marta Manowska spotka się z uczestnikami i wybranymi przez nich kandydatkami.
Już wiadomo, że łez nie zabraknie u Rafała i Dominiki. Kobieta wzruszy się, jednak powód nie jest znany. Może to być szczęście lub smutek, wszak rolnik użyje sformułowania: "Nie wiadomo, jak to się wszystko potoczy". W ostatnim kadrze usiądą obok siebie. Mimo to niepewność fanów urosła do granic możliwości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zwłaszcza że nie wiedzą także o tym, jak ostatecznie potoczy się znajomość Agaty i Irka. Choć w przedostatnim odcinku nie dawali sobie większych szans ze względu na dzielącą ich odległość, 57-latka przed kamerami dywagowała, jakoby "coś mogło wyjść w praniu".
Nie mniej ciekawie będzie u Sebastiana, który niespodziewanie zerwał z Kasią. Po trudnej rozmowie z rozgoryczoną niedoszłą partnerką zapowiedział, że zadzwoni do odrzuconej wcześniej Patrycji. Obie panie będą siedziały obok siebie w trakcie finału.
Co wydarzy się w finale 11. sezonu "Rolnik szuka żony"?
Wymownych spojrzeń nie zabraknie. Czy któraś z nich zdobyła serce niezdecydowanego mężczyzny? Zwiastun pozostawia widzom duże pole do interpretacji. Więcej można domyślić się z wyznania Marcina, który niedawno wyznał miłość swojej wybrance.
W jego przypadku pytania nie piętrzą się jak oszalałe. Wygląda na to, że będzie kontynuował relację z Anią. Przyzna Marcie Manowskiej, że po nagraniach przyszedł czas na normalne, codzienne życie.
Największą zagadką pozostaje najmłodsza z uczestniczek "Rolnik szuka żony". Wiktoria została opuszczona przez Adama, ale według plotek miała dać szansę Szymonowi. Jeśli z niej skorzystał, w finale show może dojść do kolejnego zaskoczenia. Też nie możecie doczekać się najbliższej niedzieli? Emisja programu w niedzielę, 1 grudnia o 21:20 na antenie TVP1.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.