Joanna Racewicz złożyła poruszające życzenia urodzinowe swojemu synowi. Wspomniała o jego ojcu

7

Joanna Racewicz złożyła swojemu synowi Igorowi wzruszające życzenia z okazji 16. urodzin. Od czasu tragicznej śmierci męża Pawła Janeczka, dziennikarka samodzielnie wychowuje ukochanego syna. W urodzinowym wpisie w mediach społecznościowych Racewicz wspomniała ojca Igora.

Joanna Racewicz złożyła poruszające życzenia urodzinowe swojemu synowi. Wspomniała o jego ojcu
Joanna Racewicz złożyła swojemu synowi poruszające życzenia z okazji urodzin (AKPA)

Ojciec Igora, Paweł Janeczek był porucznikiem Biura Ochrony Rządu i zginął w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku. 16-latek miał wówczas dwa lata. Od tamtej pory Joanna Racewicz samodzielnie wychowuje syna.

Pomimo bólu i rozpaczy, musiała pozostać silna dla niezdającego sobie sprawy z wagi sytuacji dziecka. Powiedziała mu wówczas: "tata był w pracy, z prezydentem, był wypadek, samolot spadł i wszyscy zginęli. Tata już nigdy nie wróci. Będzie przy nas na zawsze, ale zupełnie inaczej".

Syn Joanny Racewicz ma bardzo dobrą relację z matką. "Mama zawsze traktowała mnie jak małego człowieka, a nie dziecko. To różnica (...). Ja pytam mamę, co dzieje się w świecie dorosłych, a mama mnie, co dzieje się w świecie nastolatków" - mówił Igor w rozmowie z "Vivą!".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Joanna Racewicz radzi Monice Zamachowskiej: "Niech nosi wysoko głowę"

Syn Joanny Racewicz skończył właśnie 16 lat. W mediach społecznościowych dziennikarka złożyła mu z tej okazji poruszające życzenia. Dziennikarka wciąż nie może nadziwić się, jak szybko jej pociecha dorasta.

Udostępniła również kilka zdjęć i wspomniała o ojcu Igora.

Pamiętam pierwszą chwilę. Zapach skóry, którego słodycz zachowam na zawsze. Krzyk, który zapisał się w sercu. Ciebie w ramionach taty, szerokich i pewnych. Szczęście, od którego ciągle brakowało tchu. Ty. Cud, w który nigdy nie przestaliśmy wierzyć. Za który nieustannie dziękuję. Dziś szczególnie. Z miliona powodów. I jednego najważniejszego: Jesteś. W zupełności wystarczy, by kochać. Być, gdy będę potrzebna. Patrzeć, jak idziesz w swoją stronę. Mocny mną. Silny nim. Prawdziwy. Wyjątkowy sobą - napisała Joanna Racewicz w poście na Instagramie.

Trzy zdjęcia zamieszczone przez Racewicz w sieci mają dla niej szczególne znaczenie.

"Każde z tych zdjęć jest symboliczne. Pierwsze zrobił tata Igora w domu na Mokotowie. Drugie - przyjaciółka na Mazurach. Trzecie jest moje, w Verdens Ende w Norwegii. Na końcu świata, który dla Igora jest początkiem" - dodała Joanna Racewicz.

Autor: PAA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić