Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga| 

Krzysztof Rutkowski i jego świta w kościele. "Niedopuszczalna sytuacja"

131

Krzysztof Rutkowski w asyście ochroniarzy poświęcił swoje drogie samochody. Jak się okazuje, poświęcenia dokonał ksiądz wydalony z Kościoła katolickiego. - Niedopuszczalna sytuacja, potem to właśnie nam się obrywa - komentuje ksiądz Daniel Wachowiak, proboszcz z parafii pod Poznaniem.

Krzysztof Rutkowski i jego świta w kościele. "Niedopuszczalna sytuacja"
Krzysztof Rutkowski w asyście ochroniarzy w kościele (AKPA)

W weekend media społecznościowe obiegły zdjęcia z uroczystości zorganizowanej przez Krzysztofa Rutkowskiego. Detektyw jest związany z wiarą katolicką. Jakiś czas temu wyprawiał święto po przyjęciu komunii przez syna. Internauci rozpisywali się na temat prezentów, które otrzymał syn Rutkowskiego, z drogimi autami na czele.

Tym razem detektyw bez licencji zszokował kolejną decyzją. W kościele św. Stanisława Kostki w Aleksandrowie Łódzkim poświęcił swoje samochody. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że do kościoła weszli ochroniarze z jego biura detektywistycznego. Mężczyźni byli uzbrojeni w długą broń, mieli na sobie pełne umundurowanie.

Portal jastrzabpost.pl ujawnił, że samochody poświęcił ks. Jacek Stasiak, zaprzyjaźniony z rodziną Rutkowskich. Problem w tym, że duchowny 11 lat temu został wydalony z kościoła przez abp. Marka Jędraszewskiego. Obecnie współpracuje z Kościołem Starokatolickim w RP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowe siły w Parlamencie Europejskim. Tak wygląda podział w UE

Krzysztof Rutkowski święci samochody. Ksiądz oburzony

W mediach społecznościowych na temat uroczystości głos zabrał ksiądz Daniel Wachowiak, proboszcz parafii w Koziegłowach koło Poznania. - Księdza, który dopuścił Rutkowskiego do przemowy w kościele i zezwolił na szopkę w świątyni, wysłałbym na porządne, długie rekolekcje w ciszy i nakazał publiczną pokutę - napisał na portalu X.

W rozmowie z o2.pl ksiądz precyzuje, że sytuację nieco zmienia fakt, że ceremonii dokonał ksiądz suspendowany.

Oczywiście nie ma nic dziwnego w tym, że ktoś chce poświęcić samochód. Sam to robię, bez względu na to, czy podjeżdża znana osoba, czy nie. Takich szopek nie można robić w kościele. Wejście tych ochroniarzy to jest sytuacja niedopuszczalna. Najgorsze jest to, że jak człowiek widzi takiego kapłana, to potem obrywa się wszystkim księżom. Człowiek nie zwraca uwagi na to, czy chodzi o księdza suspendowanego, czy nie. Jak w przypadku księdza Woźnickiego z Poznania, który szokuje swoimi wypowiedziami - stwierdził ks. Wachowiak.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić