Eurowizja jest europejskim konkursem piosenki, organizowanym od przeszło 60 lat. W ubiegłym roku zwyciężyła w nim szwedzka artystka Loreen i dlatego tegoroczny konkurs został zorganizowany w szwedzkim mieście - Malmö.
Polska, reprezentowana przez Lunę i jej piosenkę "The Tower" odpadła w pierwszym półfinale. Do finału przeszło dziesięć krajów: Cypr, Chorwacja, Litwa, Portugalia, Serbia, Słowenia, Ukraina, Finlandia, Luksemburg i Irlandia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To właśnie występ Irlandii zszokował księdza Sebastiana Picura, który dał upust swoim emocjom na TikToku.
Czy Eurowizja to konkurs piosenki, czy promocja satanizmu? - zastanawiał się.
Ubrane w upiorny strój z rogami przypominającymi demona, Bambie Thug tańczyło w kręgu złożonym ze świec, po czym obrysowało w jego wnętrzu pentagram.
Piosenkę zakończono słowami "Avada Kedavra", które w sadze o Harrym Potterze oznaczają zaklęcie śmierci.
Kontrowersji jest więcej
Podstawową kwestią, jaka może poróżnić księdza Picura z Bambie Thug, jest tożsamość płaciowa. Osoba reprezentująca Irlandię jest niebinarna, dlatego należy się o niej wypowiadać w sposób bezosobowy.
Występ Bambi Thug wywołał kontrowersje także wśród internautów.
Ja się szczerze przeraziłam, jak to zobaczyłam - napisała jedna z komentujących wpis księdza Picura.
Naprawdę nie wiem, co się z ludźmi już dzieje. Kilka lat temu to by było nie do pomyślenia na Eurowizji - dodała następna.
Reagując na medialną wrzawę wokół siebie, Bambi zapewniło, że nie praktykuje satanizmu, dodając zarazem, że nie ma nic przeciwko osobom, które to robią. Kultywuje natomiast neopogańskie czary.
To całkiem zabawne, że mnie tak nazywają. Nie praktykuję niczego poza czarami, a jedynym bogiem, do którego się modlę, jest wszechświat - stwierdziło w rozmowie amerykańskim czasopismem "Rolling Stone".
Czytaj także: Luna tego nie ukrywa. Oto jakie ma wykształcenie