Księżna Kate i książę William wzięli udział w obchodach Dnia Pamięci o Holokauście w Londynie. Spotkali się z ocalałymi, a ich obecność została uznana za wyraz wsparcia i pamięci o ofiarach. Książę Walii podkreślił odwagę ocalałych, którzy dzielą się swoimi przeżyciami, zapewniając, że ich historie nigdy nie zostaną zapomniane.
Pamiętamy także o tych, którzy przeżyli, z bliznami, zarówno psychicznymi, jak i fizycznymi. Ich odwaga w dzieleniu się z nami najbardziej wstrząsającymi momentami w ich życiu jest niezwykle potężna i gwarantuje, że nigdy nie zapomnimy. Zapewniam ich, że nigdy tego nie zrobimy. (...) To był dla mnie i Catherine wielki zaszczyt móc dzisiaj do Was wszystkich dołączyć - mówił.
Księżna Kate skryła sekret, zakładając naszyjnik ze sztucznych pereł
Podczas wydarzenia księżna Kate zwróciła uwagę swoim strojem. Wybrała ciemnografitowy płaszcz, czarną bluzkę i eleganckie spodnie. Jednak to naszyjnik ze sztucznych pereł przyciągnął szczególną uwagę. Jak informuje "Daily Mail", biżuteria pochodziła od marki Susan Caplan, która ma pochodzenie żydowskie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Księżna chciała w ten sposób wesprzeć firmę prowadzoną przez osobę pochodzenia żydowskiego. Naszyjnik, jest wart 275 funtów i został stworzony w stylu lat 80. Obecnie nie jest dostępny w sprzedaży, ale marka zapowiada jego powrót. Gest księżnej Kate został doceniony przez Susan Caplan, która podziękowała jej na Instagramie.
Dziś mija 80 lat od Holokaustu, a jako marka należąca do Żydów jesteśmy zaszczyceni, że księżna Walii zdecydowała się założyć nasz naszyjnik na dzisiejszą uroczystość upamiętniającą Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu - czytamy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.