Malajkat nie owijał w bawełnę ws. Englerta. Powiedział, co naprawdę o nim myśli
Wojciech Malajkat udzielił szczerego wywiadu Plejadzie, w którym opowiedział m.in. o początkach swojej aktorskiej kariery. Poświęcił kilka słów nt. sztuki "Hamlet", w której 21-letni Hugo Tarres przebił Malajkata w roli "najmłodszego Hamleta". Przekazał przy tym, co myśli o Janie Englercie.
Wojciech Malajkat jest aktywnym aktorem od 1985 roku. Występował w wielu filmach, ale też jako aktor dubbingowy. Jego kariera rozpoczęła się na deskach Teatru Ochoty w Warszawie w 1982 roku, jeszcze jako student. W 1986 roku zagrał jedną z najważniejszych ról w swojej karierze - Hamleta.
W produkcji, której premiera miała miejsce 1 czerwca 1986 roku, obok Wojciecha Malajkata zagrali tacy aktorzy i aktorki, jak m.in. Jerzy Zelnik (Claudius), Tadeusz Łomnicki (Duch) czy Gabriela Kownacka (Ofelia). Malajkat miał wówczas 23 lata, co czyniło go najmłodszym Hamletem w historii polskiego teatru aż do 2025 roku.
Wojciech Malajkat powiedział, co myśli o Janie Englercie
Aktor udzielił wywiadu Plejadzie, w którym opowiedział o początkach swojej kariery aktorskiej. Przytoczył sytuację, w której rektor jednej z uczelni wystosował wobec niego zarzut, z którym się nie zgadza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michel Moran o bezkarności sprawcy wypadku, w którym zginął kot jego wnuczki. Wspomniał też o wynikach wyborów.
Na początku mojej kariery jeden z byłych rektorów Akademii Teatralnej, której nie kończyłem i z którą nie byłem wtedy w żaden sposób związany, pokusił się o komentarz, że to hańba, że najpierw zagrałem Hamleta, a potem wystąpiłem w reklamie funduszu emerytalnego. Do dziś głęboko się z tym nie zgadzam - mówił Wojciech Malajkat.
12 kwietnia 2025 roku w Teatrze Narodowym w Warszawie odbyła się premiera "Hamleta" w reżyserii Jana Englerta. Główną rolę zagrał tam 21-letni Hugo Tarres, który przebił Wojciecha Malajkata wiekiem i od tamtej pory jest "najmłodszym Hamletem". Pytany o taką decyzję, Malajkat powiedział, co sądzi o Janie Englercie.
Długo siedziałem na tym tronie, więc chyba najwyższa pora, żeby z niego zejść. Wiedziałem, że kiedyś to nastąpi. Stało się teraz i podobno w naprawdę efektowny sposób. Gratuluję, Hugo. Ale zaznaczyć muszę, że nie widziałem jeszcze "Hamleta" w Teatrze Narodowym. Trudno mi więc powiedzieć cokolwiek więcej na ten temat. Ale myślę, że gdy ma się dookoła zdolnych kolegów i dobrego reżysera, a Jan Englert jest artystą wybitnym, to trudno spaprać tę rolę - powiedział aktor Plejadzie.