Małgorzata Ostrowska o ostatnich dniach męża w hospicjum. Wspomniała o winie i papierosach
Małgorzata Ostrowska w piątek 11 grudnia pożegnała męża na Cmentarzu Junikowskim w Poznaniu. Prochy Jacka Gulczyńskiego, brat znanego z "Big Brothera" Piotra "Gulczasa" Gulczyńskiego, spoczęły w tzw. Lesie Pamięci. Piosenkarka podziękowała za udział w pogrzebie oraz wspomniała ostatnie dni męża w hospicjum.
Jacek Gulczyński nie będzie miał tradycyjnego grobu. Mała tabliczka z jego personaliami znalazła się na zbiorowej mogile osób, które w podobny sposób zostały pochowane, m.in. znana dziennikarka Ewa Wanat. Mąż Małgorzaty Ostrowskiej ciężko chorował. Jego stan był terminalny i ostatnie dni spędził w hospicjum.
Piosenkarka znana z Lombardu podziękowała za opiekę nad mężem i wyjawiła jak wyglądał wernisaż prac męża w placówce. Okazuje się, że doktor pracująca w placówce pozwoliła na wino i papierosy oraz obecność psów.
Poruszający moment na pogrzebie. Setki balonów wypuszczone w niebo
Chciałabym dziś bardzo pięknie podziękować całemu szerokiemu personelowi Hospicjum Palium i całej armii wolontariuszy, którzy z wielką troską i zaangażowaniem opiekowali się moim mężem w ostatnich dniach jego życia. To skrajnie trudne i niewdzięczne zajęcie- pozostaną w mojej pamięci aniołami. Szczególne i absolutnie wyjątkowe podziękowania dla pani doktor Iwony Zaporowskiej, która pozostanie dla mnie na zawsze hipiską i rewolucjonistką, która poleciła najprędzej jak to możliwe zorganizować wernisaż, przyprowadzić Jackowi jego ukochane psy!, wstawić do sali najpiękniejszą z jego prac, przynieść papierosy, wino itd. To w moim wyobrażeniu o hospicjum ( myślę, że nie tylko w moim!) absolutna rewolucja. Te ostatnie chwile życia miały być dla pacjenta najwspanialsze, jakie mogliśmy mu ofiarować. Myślę, że dla Jacka takie były. Kłaniam się do ziemi, Pani Doktor! - czytamy we wpisie Małgorzaty Ostrowskiej w mediach społecznościowych.
Były też podziękowania dla bliskich za udział w pogrzebie Jacka Gulczyńskiego.
Osobne podziękowania dla rodziny oraz licznej rzeszy przyjaciół i znajomych, którzy towarzyszyli Jackowi w jego ostatniej drodze - zakończyła piosenkarka, umieszczając pod postem zdjęcie męża na motocyklu.