Od pewnego czasu, 73-letni Marek Kondrat rzadko występuje publicznie. Aktor znany m.in z "Psów", "Dnia świra" czy "Zaklętych rewirów", w 2010 r. porzucił karierę na wielkim ekranie. Fani mogą go najczęściej zobaczyć w reklamie banku, której twarzą jest już od wielu lat. Kontrakt z bankiem sprawił, że mógł zacząć się zajmować zupełnie innym zawodem.
Poza udziałem w reklamie, Marek Kondrat poświęca się swojej pasji, jaką jest winiarstwo. Firmę prowadzi razem ze swoją 35-letnią żoną Antoniną, która jest dwukrotnie młodsza od aktora. Para pobrała się w 2015 roku, a w 2018 roku na świecie powitali ich pierwszą córkę Helenkę.
Czytaj także: Samozapłon w Poznaniu. Płonął jak pochodnia
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niedawno Marek Kondrat pojawił się na instagramowym profilu portalu "Kukbuk". 73-latek z uśmiechem na twarzy opowiadał o winach.
Czego możemy się dowiedzieć z krótkiej rozmowy? Marek Kondrat zdradził, m.in. ile butelek wina ma w domu, jakie było najdroższe i najtańsze wino, którego kosztował w życiu. Opowiedział także, jakie wino zawsze kupi w ciemno oraz do jakiego dania, nigdy nie otworzył butelki wina.
Czytaj także: Debata prezydencka w Gdyni. Wyśmiano kandydata PiS
Na nagraniu widać, jak bardzo zmienił się aktor. Jest teraz widocznie szczuplejszy, z nieco większą ilością zmarszczek. Internauci uważają, że przypomina aktualnie Anthony'ego Hopkinsa, znanego m.in. z filmów "Hannibal" czy "Milczenie owiec".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.