Z całą pewnością Maryli Rodowicz nikomu nie trzeba przestawiać. To prawdziwa gwiazda polskiej sceny muzycznej, która koncertuje od lat i absolutnie nic nie wskazuje na to, by miała powiedzieć "dość".
Na jej dorobek artystyczny składa się ponad 2000 utworów, w tym najbardziej znane takie jak: "Jadą wozy kolorowe", "Małgośka," "Sing-Sing", "Dziś prawdziwych cyganów już nie ma", "Kolorowe jarmarki" czy "Niech żyje bal".
Maryla Rodowicz szczerze o swojej sytuacji finansowej. "Myślę głównie o rachunkach"
Niedawno Maryla Rodowicz udzieliła wywiadu serwisowi Pomponik. W szczerej rozmowie artystka została zapytana o to, co by zrobiła, gdyby wygrała znaczną sumę pieniędzy na loterii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od razu bym przepuściła. Ja od ładnych paru lat nie robiłam żadnych zakupów, ponieważ myślę głównie o rachunkach. Nie kupowałam ciuchów - wyznała Maryla Rodowicz.
- Chociaż bez sensu… Przecież ja mam mnóstwo ciuchów, moja córka je sprzedaje, bo wylewa się w szafy. A ile ja mam torebek! Butów - dodała po namyśle.
Wyznała też, marzą się jej rodzinne czas na Malediwach.
Może bym wzięła dzieci i pojechała na Malediwy... To jest bardzo drogi kierunek. Wynajęcie domu to jest dziennie fura pieniędzy, plus kolacyjki z widokiem na morze, stolik, który stoi na plaży... Chciałabym na takie wypasione wakacje pojechać - powiedziała w rozmowie z Pomponikiem Maryla Rodowicz.
- Nie byłam na wakacjach, ojej… ładnych parę lat. No, gdzie ja mogę pojechać? Do Stanów się wybieram w kwietniu na koncerty… - dodała.
Czytaj również: Daria Zawiałow wspomina śpiewanie w chórkach u Maryli Rodowicz. Mówi też o występowaniu na weselach
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.