Maryla Rodowicz od lat jest ikoną polskiej sceny muzycznej. Wyjątkowo udana kariera i niezwykłe pozytywna energia artystki sprawiają, że aż trudno uwierzyć, że w grudniu będzie świętować 79. urodziny.
Rodowicz ani myśli jednak o zaprzestaniu scenicznych aktywności. Na jej oficjalnej stronie kalendarz koncertów jest rozpisany do lutego przyszłego roku. Z taką ilością zobowiązań trzeba dbać o formę fizyczną. Ostatnio artystka wzięła się za siebie. Efekty są piorunujące.
Staram się o siebie dbać. Schudłam już 20 kg, ale chciałabym jeszcze troszkę zrzucić, tak z 5, 6 kg - powiedziała Maryla Rodowicz w rozmowie z dziennikiem "Fakt".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maryla zaprezentowała wyszczuploną sylwetkę w nowym teledysku do piosenki "Damą być", który nagrała wspólnie z Roxie Węgiel. Fani są zachwyceni.
Początki były łatwiejsze, teraz jest ciężej i idzie bardziej opornie. Ale nie zamierzam przesadzać, obserwuję siebie i patrzę na twarz, bo przy odchudzaniu czasami traci na tym buzia i wszystko opada. Więc obiecuję, że tego ciałka zawsze w Maryli trochę będzie. A tak szczupła jak Roxie to nigdy nie byłam i nie będę - podsumowała Rodowicz.
Maryla od zawsze dużo ćwiczyła i z wielkim zapałem grała w ukochanego tenisa. Ostatnio musiała zrezygnować z tego sportu. Grę uniemożliwiła jej kontuzja kolana. Na szczęście po operacji artroskopii kolana ze stawem jest wszystko w porządku. Jednak aby utrzymać zgrabną sylwetkę i dobrą kondycję, artystka postawiła na zdrowe odżywianie.
Rodowicz podkreśla, że oprócz diety i mniej obciążających kolano ćwiczeń, kluczową rolę w jej transformacji odegrało wsparcie bliskich. Dzięki motywacji i trosce ze strony rodziny oraz przyjaciół mogła skutecznie dążyć do realizacji swoich celów związanych ze zdrowiem i wagą.
Czytaj także: Zaśpiewała dla Djokovicia. Wiadomo, ile zarobiła
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.