Michał Piróg miał wypadek w dzieciństwie. To odbiło się na jego życiu
Michał Piróg, znany tancerz i prezenter, podzielił się traumatycznym wspomnieniem z dzieciństwa. Jako dziecko wypadł z samochodu, co wpłynęło na jego późniejsze życie. W rozmowie z Żurnalistą przekazał szczegóły tamtejszego wydarzenia. Poruszył także temat alkoholizmu.
Najważniejsze informacje
- Michał Piróg wypadł z samochodu jako dziecko, co wywołało u niego lęk przed jazdą.
- Tancerz zmagał się z uzależnieniem od alkoholu, które nasiliło się po wypadku kręgosłupa.
- Piróg opowiedział o swoich doświadczeniach w rozmowie z Żurnalistą.
Michał Piróg, popularny tancerz i prezenter telewizyjny, w rozmowie z Żurnalistą ujawnił traumatyczne wydarzenie z dzieciństwa. Jako małe dziecko wypadł z jadącego samochodu. Zdarzenie to miało miejsce zimą, gdy bawił się klamką, a drzwi były niedomknięte. Na zakręcie, nie mogąc się utrzymać, wypadł z pojazdu.
To dramatyczne doświadczenie wywołało u Piróga trwały lęk przed jazdą samochodem. W kolejnych latach był świadkiem śmierci wielu bliskich w wypadkach drogowych, co tylko pogłębiło jego obawy. Piróg przyznał, że nie jest fanem jazdy samochodem.
Bałem się jeździć samochodem od dziecka, może dlatego, że wypadłem z samochodu jako małe dziecko. Na zakręcie, zimą. Bawiłem się klamką, rodzice wsiedli, było niedomknięte, ja się oparłem i wyleciałem. Ruszaliśmy spod bloku (...). Jakoś złapałem się klamki. Mój ojciec, zamiast się zatrzymać, dodał gazu i na zakręcie mnie wyrzuciło, bo nie miałem siły się utrzymać - opowiadał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mikołaj Roznerski szczerze o relacji z matką swojego synka. Mają wspólny biznes.
Michał Piróg miał wypadek z dzieciństwie. Mówi o alkoholizmie
Piróg otwarcie mówił także o swoich problemach z alkoholem. Po wypadku kręgosłupa, który przyniósł mu ogromny ból, zaczął częściej sięgać po alkohol, aby zapomnieć o cierpieniu i zasnąć. Przyznał, że choć smutki opijał krótko, to sukcesy celebrował znacznie dłużej.
Co ciekawe, pierwszy kontakt z alkoholem miał miejsce, gdy Michał miał zaledwie cztery lata. Przez przypadek wypił sok wymieszany z alkoholem, co było jego pierwszym doświadczeniem z mocniejszym trunkiem. To wydarzenie, choć przypadkowe, zapoczątkowało jego późniejsze problemy.