Viki Gabor była reprezentantką Polski na Eurowizji Junior 2019. Za sprawą wcześniejszego zwycięstwa Roksany Węgiel konkurs trafił do Polski, a organizatorem było TVP. Podczas finału piosenkarka z przebojem "Superhero" zdobyła imponujące 278 punktów.
Była liderką w klasyfikacji widzów, a jurorzy ocenili jej występ na 2. miejscu (5 lat temu lepszy był tylko Kazachstan). Od tej pory żadnemu krajowi nie udało się wyrównać tego sukcesu, co jest teraz trudniejsze, ponieważ w show bierze udział mniej delegacji (w 2019 było ich 19, w tym roku 17).
Drugie miejsce w tym chlubnym zestawieniu zajmuje Gruzja. Reprezentanci tego państwa triumfowali w 2016 i 2024 roku, inkasując taką samą zdobycz punktową - 239. To mniej aż o 39 "oczek".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska ustanowiła także inny historyczny rekord. Została pierwszym krajem, który zwyciężył dwa razy z rzędu. W latach 2022-2023 ten sukces powtórzyła Francja. Czterokrotnie (lecz w różnych latach) 1. miejsce na Eurowizji Junior zajmowała Gruzja.
Wśród zagranicznych fanów widowiska powtarzają się opinie, że zorganizowane przez TVP show było najlepsze ze wszystkich edycji. Doceniają je za tempo, oprawę dźwiękową i kamerową oraz scenę, którą zaprojektował Giorgos Stylianou-Matsis. Współpracował z polskimi stacjami także podczas festiwali w Opolu i Sopocie.
Polska nie radzi sobie tak dobrze na "dorosłej" Eurowizji
Po osiągnięciach Roksany Węgiel i Viki Gabor reprezentantom Polski nie wiedzie się już tak dobrze. Najbliżej powtórzenia ich rezultatu była Sara James, która w 2021 zakończyła na 2. miejscu. Pozostali plasowali się miedzy 6., a 12. pozycją.
Na "dorosłej" Eurowizji nawet o takich wynikach fani mogą tylko pomarzyć. Od czasów debiutu Edyty Górniak w 1994 roku (2. miejsce), czyli przez 30 lat, Polska tylko dwa razy zdołała zakwalifikować się do finałowej dziesiątki (zrobił to Michał Wiśniewski i Michał Szpak). Może za rok będzie inaczej?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.