"Jaka to melodia?" to bez wątpienia jeden z najbardziej legendarnych teleturniejów w historii polskiej telewizji. Po raz pierwszy pojawił się on w ramówce Telewizji Polskiej 4 września 1997 r. i od tamtej pory nieprzerwanie testuje wiedzę uczestników dotyczącą znajomości mniej lub bardziej popularnych utworów muzycznych.
Największe sukcesy program ten święcił, gdy prowadził go Robert Janowski. Zmieniło się to w 2018 roku — po 19 latach jego fotel przejął Norbi. Po razu zaś rolę prowadzącego pełni Rafał Brzozowski.
Po roszadach personalnych teleturniej zaczął powoli tracić na oglądalności. Sytuacja jednak nie była do tej pory tak poważna. Według najnowszych statystyk bowiem w ciągu zaledwie roku "Jaka to melodia?" straciła niemal 1/4 swojej widowni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj również: TVP spełniła prośby widzów. Tego się nie spodziewali
"Jaka to melodia?" straciła mnóstwo widzów. Ponure dane
Jak podaje portal "Wirtualnemedia.pl", który dotarł do danych przygotowanych przez Nielsen Audience Measurement, w I kwartale 2024 r. (dane od 1 stycznia do 4 kwietnia) premierowe odsłony programu uzyskały średnią oglądalność na poziomie 946 tys. osób. Najwięcej osób zebrał odcinek wyemitowany 8 stycznia — według Nielsena na żywo oglądało go 1,35 mln widzów.
Dla porównania w analogicznym okresie w 2023 r. widownia programu "Jaka to melodia?" liczyła 1,22 mln osób. Oznacza to spadek o ponad 22 proc., co jest różnicą, której nie wolno zignorować.
Wymiernym wskaźnikiem spadku zainteresowania programem jest jego udział w rynku. Jeszcze w I kwartale 2023 r. wynosił on 11,62 proc., teraz zaś jest to tylko 9,34 proc.
Utrzymuje się również tendencja wiekowa, która pokazuje, że coraz mniej osób z młodszej widowni sięga po program prowadzony przez Rafała Brzozowskiego. Obecnie jest to 5,78 proc. wszystkich widzów w wieku 16-49 i 6,31 proc. w grupie 16-59. Dla porównania współczynniki te w I kwartale 2023 r. wynosiły kolejno 6,73 proc. oraz 7,25 proc. Widownia teleturnieju ciągle więc się starzeje.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.