Od lat trwa dyskusja o tym, by zaprzestać wykorzystywania koni do przewozu turystów m.in. w Zakopanem, w drodze nad Morskie Oko. Dyskusje będą jeszcze głośniejsze po tym, co podczas majówki wydarzyło się w polskich górach.
W piątek na trasie do Morskiego Oka przewrócił się koń wiozący turystów. Sprawa ujrzała światło dzienne dzięki opublikowanemu w mediach społecznościowych nagraniu. Widać na nim jak jedno z ciągnących bryczkę zwierząt leży na boku. Film pojawił się również na Facebooku fundacji Viva!.
Czytaj także: Śmiertelnie potrącił 17-latka. Zapadł prawomocny wyrok
Na nagraniu widać, jak furman podszedł do zwierzęcia i uderzył konia w pysk. Rumak wstał, po czym został na nowo zaprzęgnięty do wozu. Całej sytuacji przyglądał się tłum gapiów. Poniżej można zobaczyć nagranie z trasy na Morskie Oko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marianna Schreiber, która podczas majówki przebywała w górach jest oburzona, że ludzie wciąż decyzją się na przejażdżkę konną.
Nie jest tajemnicą, że ostatnie kilka dni spędziłam w górach. Był to fantastyczny czas ale! ja nie o tym. To co się wydarzyło po raz kolejny nad Morskim Okiem to nawet nie skandal, to hańba. Pomijam debilizm właściciela konia, wszak każdy z nas ma prawo być idiotą, ale indolencja Państwa pod tym względem wali po oczach - napisała zbulwersowana Schreiber.
Schreiber atakuje partie polityczne
Celebrytka, której poglądami bliżej jest do prawej strony sceny politycznej, mocno zrugała wszystkie partie za bierność w tym temacie.
Rzadko poruszam tematy związane z partiami politycznymi, ale do cholery! Czy PO, czy PiS czy Lewica, SLD - jest ta sama historia: konie upadają/giną na turystycznym szlaku. Jaką bestią trzecia być, żeby bić konia, który wcześniej padł? Jaką bestią trzeba być, aby znęcać się nad zwierzętami? Mamy 21 wiek. Ludzie latają w kosmos, sztuczna inteligencja, robotyka, a na łatwą trasę nad Morskie Oko ludzie jadą końskim zaprzęgiem - dodała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.